They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Niektórzy irwatorzy uważali go za niewyrozumiałego choleryka, lecz nawet przepełnieni ikiem wielbiciele skarżyli się, że „niemal we wszystkich sprawach" papież Jodejmuje decyzje odmienne „od tych, jakie mu doradzono"1'. doświadczenia odnotowali nie tylko najbliżsi współpracownicy papieża ', ale również okolicznościowi, mniej doświadczeni goście, jak powracający onnicy Edward Gehrmann i Giulio Roi. Już w dniu przybycia do JŚnia 1924 r., mogli złożyć raport kardynałowi Gasparriemu i prałatowi Papież E ^edzieli się, że po niepięknym zakończeniu rosyjskiej misji pomocy Moskwie ^ ?2 dJużeJ milczec i chce publicznie wypowiedzieć się przeciwko ności Gehrmann zląkł się, bo choć jego raport z Rosji wypadł z koniecz- zapowiedź p?L!i;szaJaco> a nawet mrocznie, to jednak było dlań jasne, że Jawna liwych wyb* h • K strony Rzymu doprowadzi komunistycznych władców do strasz- kiedy ju| ^ wściekłości i mogłaby z pewnością kosztować wiele krwi"2'. Lecz Półtoragodzii ~ ^ez °^ca ^°* ~~ ^^ał tydzień później, 2 października, niona., tym j *ste sPraw°zdanie papieżowi3', natknął się na całkowicie zmie- i bardzo spokojną aurę. Papież zdawał się odnosić pozytywnie do 64 Tajna dyplomacja ani, jego idei „pogodzenia z sowiecką Rosją" i przyjął również życzliwie sugestie, ak biskupom katolickim, żyjącym obecnie poza granicami Rosji Sowieckiej - zatea emigrantom (jak Roppowi i Cieplakowi), a także biskupom ze wschodniej Polstj - cofnąć jurysdykcję kościelną nad diecezjami rosyjskimi i ustanowić tam administ ratorów apostolskich; byłby to wkład do dzieła porozumienia. Tejże jesieni 1924r kiedy papież „czarno widział przyszłość Rosji", a w Związku Radzieckim - jak s[' Rosja teraz nazywała - dostrzegł „straszliwe niebezpieczeństwo dla kultury europei. skiej"4, dotarł doń list uwięzionego duchownego, wikariusza dekanalnego z Żytotnie-rza, Andrzeja Fedukowicza. Pismo (przywiezione przez ojca Roi) zostało wprawdzie wymuszone przez GPU, lecz zawierało - co GehnnaHn potwierdził - także gorzkie prawdy51: ...od pięciu lat jesteśmy osieroceni, bez pasterza, gdyż biskup Żytomierza wywędrował do Łucka, który należy obecnie do Polski... Aby utrzymać łączność z biskupem, duchowni muszą wykorzystywać rozmaite okazje: spekulantów, > szpiegów, którzy przekraczają nielegalnie granicę lub polski konsulat... Niestety, położenie Kościoła katolickiego na Ukrainie stale się pogarsza, gdyż panowie z polskiego konsulatu stawiają nawet duchownych w sytuacjach nie mających nic wspólnego z ich religijnym charakterem. Pan Świrski, konsul kijowski, poinformował mnie, że otrzymał różne informacje o zamierzeniach rządu sowieckiej Ukrainy: o planowanych w początku maja zbrojnych napadach na katolickie kaplice ikościoly... Świrski polecił mi sprawdzić te doniesienia... W ten sposób stałem się agentem polskiego konsulatu... Błagam Waszą Świątobliwość na kolanach, aby zechciał wykorzystać swój apostolski autorytet i wpłynął na rząd polski, by ten zaniechał wykorzystywania duchownych do celów politycznych. Kościół katolicki musi być nosicielem czystej idei chrześcijańskiej, bez jakiejkolwiek domieszki. Wierzę głęboko, że Wasza Świątobliwość usłyszy me , słabe wołanie, nie pozostawi bezsilnych bez opieki i dojdzie do porozumienia z tutejszym rządem w sensie ustanowienia wikariatu.apostolskiego, zrównanego z urzędem biskupim... Tego rodzaju dokument, mimo jego oczywistej dwuznaczności, mógł jedynie wzmocnić sugestię Gehrmanna, by „podtrzymać kontakt z Rosją" - pomimo wszystko. Oświadczenie Cziczerina'8, przywiezione przez powracającego Gehrmanna, a także przekonanie zakonnika, że należy uczynić co tylko możliwe dla „znalezienia formuły, odpowiadającej interesom obu stron", zapewne nie pozostały bez wpływu na papieża-Upoważnił on Gehrmanna, aby poza relacją z działalności misji charytatywnej spisał także swoje wrażenia i opinie polityczne7'. T teraz zdarzyło się coś wielce osobliwego- W ciągu sześciu tygodni, spędzonych przez Gehrmanna w Rzymie, jego opf1^. o polityce rosyjskiej Watykanu uległa, jak się zdaje, radykalnej zmianie - jeśli » pjzejaw zmiany uznać dwudziestostronicowe memorandum polityczne jego autorstw*; Ów dokument z datą 12 listopada 1924 r., przeznaczony jedynie dla papieża, do dzi nie opublikowany, znajduje się w tajnym archiwum Watykanu, lecz duplikat znalefl0' no nie tylko w osobistych papierach autora (w rzymskim archiwum jego zakofl1^ Werbistów, SVD), ale również w archiwum niemieckiego Ministerstwa Spraw Z*' kontakty i tajne konsekracje. 1924-1926 65 h w Berlinie, dokąd dostarczył go cztery miesiące później. Referent MSZ graniCi a marginesie, że Gehnnann postawił warunek, iż memoriał ten „nie będzie o Moskwy". Zapewne nie chciał, aby dowiedział się o nim dotychczasowy fyBrockdorff-Rantzau (z którym łączyły go dotąd wspólne poglądy), a pew- riał się też, że mógłby on wpaść w ręce sowieckie. 1CTUŻ bowiem we wstępie Gehrmann wezwał papieża bez ogródek, aby „wystąpił" dwko komunizmowi w Rosji, a na końcu memorandum doszedł do następującego r ponieważ w chwili obecnej „niesamowity fakt" tożsamości rządu sowie- o i partii komunistycznej „został z całą pewnością potwierdzony", nie ma już inych powodów, aby zrezygnować z „uroczystego i publicznego potępienia bol- szewizmu". Aby uzasadnić swą radę, Gehrmann przytacza - w kolejności cokolwiek, jak na teologa, niezwykłej -następujące argumenty: „1. względy taktyczne, 2. względy zasadnicze". Do pierwszej grupy zalicza nie tylko aprobatę, z jaką potępienie Moskwy przyjęte będzie zarówno przez konserwatystów całego świata, jak i przez socjaldemokrację, ale także sytuację wewnątrzpolityczną i wewnątrzpartyjną w Związku Radzieckim. Analizuje początek walki o władzę po Leninie, niestety z kilkoma -jak to dziś widzimy - fałszywymi akcentami:8' Kierunek skrajny składa się z Zinowiewa, Dzierżyńskiego (szefa GPU), Stalina (sekretarza partii), Bucharina (przewodniczącego partii), Kamteniewa (prezydenta Moskwy)..