Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Zgodnie zaś z "Zasadą Konwersji Energii" (opisaną w podrozdziale K4.1.1) praca taka wymaga włożenia w siebie określonej energii, jaka to energia czerpana jest właśnie z wysiłku jaki wkładamy do naszych motywacji. Dlatego też zdobywanie się na "moralne" motywacje, jakie powodują właśnie sprężanie energii moralnej w naszym przeciw-ciele, zawsze wiąże się z koniecznością włożenia przez nas określonego wysiłku i trudu dla wygenerowania z siebie owych "moralnych" motywacji. Praktycznie to zaś oznacza, że "moralne" są wszystkie te nasze motywacje i wynikające z nich uczucia, jakich wygenerowanie w sobie zawsze wymaga naszego wysiłku, powoduje nasze zmęczenie i zmusza nas do pokonania wewnętrznego lenistwa. Natomiast "niemoralne" są te wszystkie nasze motywacje i wnikające z nich uczucia, jakie przychodzą w sposób naturalny, nie wymagają włożenia w siebie wysiłku i nie powodują u nas poczucia zmęczenia. Największy problem jaki totalizm obecnie ma z uczuciami, polega na fakcie, że na obecnym etapie nie dorobiliśmy się jeszcze "katalogu uczuć elementarnych", czyli precyzyjnego opisu jakie elementarne uczucia wywodzą się z jakich przeciw-organów oraz czy powstają one w efekcie sprężania, czy też upuszczania energii moralnej. Jak na razie Koncept Dipolarnej Grawitacji zdołał jedynie ustalić generalne zasady jakim podlegają owe uczucia. I tak, zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami tego konceptu, wszelkie uczucia jakie wywodzą się z ciała fizycznego i posiadają naturę "nieprzyjemnych doznań" faktycznie powodują sprężanie naszej energii moralnej. Dla przykładu, energia moralna jest sprężana w naszym przeciw-ciele za każdym razem, kiedy odczuwamy: głód, pragnienie, gorąco, duszność, jakikolwiek ból fizyczny, zmęczenie mięśni, niewygodę, itp. Z kolei energia moralna jest upuszczana z naszego przeciw- ciała za każdym razem, kiedy odczuwamy "fizyczną przyjemność", przykładowo: nasycenie głodu, nasycenie pragnienia, przyjemne ciepło, ukojenie zmęczenia, wygodę, orgazm, itp. Zupełnie jednak inaczej jest z uczuciami o pochodzeniu umysłowym a nie fizycznym. Uczucia umysłowe typu "przyjemność" (np. radość, miłość, optymizm, zapał) powodują sprężanie energii moralnej, natomiast uczucia umysłowe typu "przykrość" (np. troska, nienawiść, strach, stres, zawiść, przekora) powodują upuszczanie naszej energii moralnej. Aby jeszcze bardziej utrudnić nam rozpracowanie uczuć, istnieją w nas specjalne przeciw-organy, np. przeciw-organ sumienia czy przeciw-organ miłosierdzia, jakie rządzą się własnymi szczególnymi prawami w zakresie czy sprężają one czy też upuszczają energię moralną (działanie owych specjalnych przeciw- organów opisane jest dokładniej w podrozdziale K5.5). Wiedząc wszystko powyższe, dla pełnego zrozumienia działania uczuć potrzebna jest nam jeszcze tylko jedna informacja, mianowicie, że rzeczywiste uczucia, jakich zwykle doznajemy, faktycznie są kompozycjami złożonymi z całego szeregu odmiennych sensacji elementarnych wytwarzanych przez kilka przeciw-organów z naszego przeciw-ciała (po szczegóły patrz podrozdział K5.5). Przykładowo, jeśli kopiemy ogródek, wówczas możemy doznawać równocześnie fizycznego uczucia zmęczenia naszych mięśni - jakie przysparza nam energii moralnej oraz umysłowego uczucia krzywdy (spowodowanego, że np. rodzice nakazali nam kopanie ogródka, kiedy chcieliśmy odwiedzić naszą znajomą) - jakie powoduje równoczesne upuszczanie naszej energii moralnej. Stąd wymowa moralna dowolnego naszego działania, czyli wypadkowy wzrost lub ubytek energii moralnej w naszym przeciw-ciele, zawsze jest wypadkową wszystkich elementarnych uczuć jakie wzbudzane są w nas podczas owego działania. Unikalną cechą mechanizmu uczuć jest, że uczucia również podlegają moralnej Zasadzie Dwubiegunowości. Następstwem tego mechanizmu bowiem jest, że przeżywanie określonego uczucia zawsze równocześnie formuje siłę motoryczną jaka później spowoduje uwolnienie antyuczucia dla tego uczucia (np