They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Skrajny pogląd na ten temat wyraził historyk Tho-mas Cariyle: "Historia powszechna, historia tego, co człowiek [sic/] osiągnął na tym świecie, jest w istocie historią wielkich ludzi, którzy tu działali". Drugą zaś skrajność wyraża zdanie wypowiedziane przez Ottona von Bismarcka. W przeciwieństwie do Carlyle'a miał on okazję przez długi czas przypatrywać się od wewnątrz funkcjonowaniu polityki. A oto co powiedział: "Zadanie męża stanu polega na wsłuchiwaniu się w odgłosy kroków Boga maszerującego przez historię l na próbie uchwycenia się poty Jego płaszcza". Tak jak niezwykłości kulturowe, również wyjątkowe jednostki wprowadzają w bieg dziejów element losowości. Sprawiają, że pewnej części historii nie da się wytłumaczyć za pomocą czynników środowiskowych, a nawet jakichkolwiek przyczyn ogólnych. Na potrzeby tej książki nie jest to jednak istotne, gdyż nawet najgorętszy zwolennik teorii wielkiego człowieka będzie miał kłopoty ze zinterpretowaniem prawidłowości historycznych w związku z działalnością kilku wielkich ludzi. Być może, Aleksander Wielki rzeczywiście zmienił bieg wydarzeń w państwach zachodniej Eurazji posługujących się już pismem, produkujących żywność l wyposażonych w żelazo, ale nie miał nic wspólnego z tym, że kraje te istniały już w Eurazji, gdy Australię zamieszkiwały jedynie szczepy niepiśmiennych, nieznających żelaza łowców-zbieraczy. Niemniej jednak pytanie o to, jak duży i trwały wpływ na historię mają wyjątkowe osobistości, pozostaje nadal bez odpowiedzi. Historii zwykle nie uważa się za naukę ścisłą, ale raczej humanistyczną. W najlepszym przypadku określa się ją mianem nauki społecznej i uznaje za jedną z najmniej rygorystycznych PRZYSZŁOŚĆ HISTORII LUDZKOŚCI JAKO... • 511 pod względem metodologicznym. O ile dziedzinę wiedzy zajmującą się mechanizmami rządzenia nazywa się często naukami politycznymi, Nagroda Nobla zaś z zakresu ekonomii odnosi się do nauk ekonomicznych, o tyle historyczne placówki badawcze rzadko, jeśli kiedykolwiek, przybierają nazwę Instytutów Nauk Historycznych. Większość historyków nie uważa się za przedstawicieli nauk ścisłych i ma mgliste wyobrażenie o uznanych dyscyplinach nauk ścisłych i ich metodologii. Pogląd, zgodnie z którym historia jest jedynie zbiorem szczegółów, uwidacznia się w wielu angielskich powiedzeniach: "Historia to tylko jeden przeklęty fakt po drugim", "Historia - to w mniejszym lub większym stopniu paplanina", "W historii nie ma więcej prawidłowości niż w kalejdoskopie" i tak dalej. Nie da się zaprzeczyć, że znacznie trudniej sformułować ogólne zasady na podstawie badań historycznych niż na podstawie badań orbit planet. Jednakże trudności te wydają ml się możliwe do przezwyciężenia. Z podobnymi problemami borykają się naukowcy reprezentujący dziedziny, w których stosuje się perspektywę historyczną, a ich miejsce wśród nauk przyrodniczych jest, moim zdaniem, oczywiste, na przykład astronomia, klimatologia, ekologia, biologia ewolucyjna, geologia i paleontologia. Powszechne wyobrażenie o nauce opiera się, niestety, Jedynie na fizyce l kilku Innych dyscyplinach wiedzy, stosujących podobne metody badawcze. Uczeni reprezentujący te nauki mają zwykle pogardliwy stosunek do dziedzin, w których ich własne metody badawcze okazują się nieskuteczne, a zatem należy poszukiwać Innych procedur badawczych - tak jak w przypadku moich dociekań z zakresu ekologii i biologii ewolucyjnej. Przypomnijmy jednak, że słowo "nauka"2 oznacza wiedzę (z łacińskiego scire - wiedzieć, i scientia - wiedza), którą zdobywa się metodami najbardziej odpowiednimi dla danej dziedziny. Dlatego też ze względu na trudności, które napotykają badacze historii ludzkości, mam dla nich wiele sympatii. Szeroko ujmowane nauki historyczne (w tym na przykład astronomia) mają wiele cech wspólnych, odróżniających je od 2 Po angielsku nauka to science (przyp. red.) Mouoliim spias Aso\ au 'uiAMo§OJp mipadAw a-iapiH B^p niAu -I3:U3iuis remam AY {Azanusazon n^oJ OC6T Av A-W^t 'PlMO-rezap AOMOJSPI i.ro-sreaJ A\A{(Lvv ^saC mapapiAz-id ulAwodAJ, •Ain^ru^s qaa.i:pid uoAzszAM au uaz.mqaz ais BiualMa.fod op DizpaAuud -Op BZOUI lf3aZIUB§.IO BIUlOIZOd UIptSIU BU B3BZpOU3BZ BUBIUIZ a^pLwalu apa^nzaJ ^y 'ŁpAuuatmz aqos aż uaAuazaiMod aqzon teuuioJ§o ais u3A3a[hzAJ3:piaJaq3 'MO-mazomp i izpni iisiMO-i -oiqz amaMo^ndmo^s aufeJ^s au a§aAm ais BOBJMZ •MQqosods q3AuA\AiBUJa^^B B^iPt BU 5is a.rnsido 'VBAvApiMazJd aiireMO{nui -J OJ fefelupi-u-^n 3^9'fii 'q3AuzoXJO^siq Mpiua^s^s pęoMpęsi/^ •pso{zsazJd z t[3Biu3ZJBpz o ^alzpaiMod ureu A{§oui fepSq Bp^J^ipo apsAzJd oo 'o§a^ aofezoA^op Bii.reAvApiM3z.id ^BMO^IJA! -3M I ^BMOinUUOJ 9IUB1S AY BS IUlAuZ3AlO^Siq lUre^nBU SlS AoBf -nUlCBZ 3Z3BpBq I X3X-IO}Siq 0^ OOIIt\[ '(BUI§XM. MQ5IUn^B§ Z 3JO:Pl 'Xm$AqipizpaiAv 3iu 'p$o{zsazJd z ipBpBU.LlOJUi BU Sis aoferBJ -3ldo P1AYOZB5[SA\ 3IU AqAp§) •UOUd V UBMApIAróZJd 3ItreAVO{ni.mOJ -sreupat isar azs.ralupi-Lii aluzoauz •(ipAizoAreiiiałsAs drug q3Xu -ui npiAY ęaz aiu 'AYOJnazoulp aiuęiB{A BiaJBmAw op vs\ imvu. -oiyui 99 paz-id ^izpBMOJdop O{§OUJ telmaiz z Apiołaire{d aiuazJ -apz T