They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Zatrzymamy się jedynie nad problematyką tzw. dokumentacyjnych systemów informacyjnych, tj. tych, za których pośrednictwem przekazuje się informacje o dokumentach (a także same dokumenty). Pominiemy natomiast tzw. systemy faktograficzne, przekazujące użytkownikowi same ¦dane, gdyż wiedza o nich nie jest dla naszych celów niezbędna. Proces informacyjny, realizowany za pośrednictwem dokumentacyjnego systemu informacyjnego, przebiega następująco. Najpierw trzeba zgromadzić dokumenty zawierające dane, które mogą być potrzebne użytkownikom systemu. Dalej dokumenty te zostają pofldane analizie, tj. zostaje z nich wydobyta ich najistotniejsza treść. Treść ta musi zostać „przetłumaczona" na tzw. język informacyjny, tj. wyrażona zespołem słów, z których każde odpowiada ściśle jednemu tylko pojęciu (języki naturalne nie mają tej właściwości). Powstaje w ten sposób zespół dokumentów pochodnych (każdy z nich odpowiada dokumentowi pierwot- •26 i inne dokumenty, np. taśmy filmowe, fotografie, płyty itp. Użytkownikami archiwów są głównie uczeni i urzędnicy. Muzea gromadzą wszelkie obiekty, w których utrwalone zostały ślady dawnej i współczesnej kultury, a także wytwory natury, zebrane przez uczonych w specjalne kolekcje i świadczące o rozwoju przyrody, tj. dokumenty w najszerszym znaczeniu tego słowa. Obiektami muzealnymi mogą być dzieła sztuki, przedmioty codziennego użytku, narzędzia pracy, broń, monety, modele budynków, kolekcje minerałów lub motyli itp. Mogą być nimi (choć nie są dla zbiorów muzealnych typowe) także książ-Tri i inne dokumenty piśmiennicze. Muzeum może gromadzić różnego rodzaju obiekty lub też wybrany ich rodzaj czy rodzaje. Z muzeów korzysta szeroka publiczność, zaś uczeni wykorzystują zbiory muzealne jako obiekty badawcze. 9. NAUKA O KSIĄŻCE A DYSCYPLINY POKREWNE Jak widzimy, nauka o książce łączy się z wieloma różnymi dyscyplinami, szczególnie jednak bliskie jest jej pokrewieństwo z tymi, z którymi łączy ją wspólny — ściślej: częściowo wspólny — przedmiot; są to: informacja naukowa i prasoznawstwo. BIBLJOLOGIA A INFORMACJA NAUKOWA Dyscyplina, którą nazwaliśmy tu informacją naukową, nie ma jeszcze -ostatecznie ustalonej nazwy. Dawniej nazywano ją dokumentacją, dzisiaj używa się — oprócz przyjętego przez nas — określeń: informacja i dokumentacja, informatyka, informatologia. Termin wybrany przez nas (z przyczyn, na których wyjaśnienie nie ma tu miejsca) nie jest szczęśliwy* gdyż jest wieloznaczny, toteż należy pamiętać, iż w tym miejscu używamy go na określenie dyscypliny naukowo-praktycznej, nie zaś na określenie praktycznej działalności informacyjnej. Współczesna nauka, technika, gospodarka i administracja wymagają stałej wymiany informacji między poszczególnymi badaczami i ośrodkami badawczymi, między różnymi dyscyplinami naukowymi, nauką a wszelkimi dziedzinami praktycznej działalności społecznej oraz między poszczególnymi dziedzinami tej działalności. Jest przy tym konieczne, by informacje przekazywane były szybko, aby były one trafne, tj. by jak najściślej odpowiadały potrzebom odbiorców, aby były kompletne, tj. by nic, co może być potrzebne odbiorcy, nie zostało pominięte, i aby nie przekazywano odbiorcy informacji zbędnych. Aby tym wymaganiom stało 25- rych książka nie przestaje zresztą oddziaływać społecznie, gdyż ich właściciele, jak również posiadacze pojedynczych książek, tworzą duże grupy społeczne. Druga droga książki do czytelnika prowadzi przez bibliotekę. Bliższe wiadomości o bibliotece znajdzie czytelnik w rozdziale „Podstawowe elementy struktury organizacyjnej biblioteki"; na razie wystarczy wiedzieć, że biblioteka, obejmuje księgozbiór, odpowiednio wyposażone pomieszczenie, personel oraz aparat pomocniczy, informujący o zbiorach i umożliwiający korzystanie z nich, i jest instytucją przeznaczoną do udostępniania czytelnikom ¦—¦ różnymi sposobami — książek i innych dokumentów. Biblioteki tak rozumiane mogą być własnością społeczną lub prywatną; używa się także terminu „biblioteka" jak nazwy wszelkich księgozbiorów: prywatnych, podręcznych księgozbiorów w różnego rodzaju instytucjach itd. Niektóre biblioteki gromadzą — wbrew swojej nazwie (od greckiego biblion — książka i theke — składnica) nie tylko książki, lecz i inne dokumenty, głównie graficzne. W dziale rękopisów biblioteki znajdują się oprócz książek rękopiśmiennych również rękopisy prywatne, nie powielane; w dziale grafiki niekiedy ryciny oryginalne (nie reprodukcje), a w niektórych bibliotekach również dokumenty niegraficzne, np. płyty gramofonowe, taśmy magnetofonowe, filmy itp. Odnosi się to szczególnie (ale nie tylko) do bibliotek zakładów przemysłowych i innych ośrodków gospodarki, oraz do niehumanistycznych bibliotek naukowych specjalnych, które pod niejednym względem upodabniają się dziś do ośrodków informacji. Ośrodki informacji gromadzą (i udostępniają) wszelkiego rodzaju dokumenty przydatne do działalności naukowej, technicznej i gospodarczej, a więc książki (w szerokim znaczeniu tego słowa), dokumenty oglądowe i słuchowe oraz dokumenty piśmiennicze nie powielone, takie jak: sprawozdania z badań, referaty, streszczenia obszerniejszych tekstów, tłumaczenia obcojęzycznych artykułów — w postaci maszynopisów, odbitek fotograficznych i innych, mikrofilmów itp. Innymi zbiornicami dokumentów są archiwa i muzea. .Archiwum gromadzi zasadniczo akta urzędowe (rękopisy i maszynopisy) powstające w toku działalności zarówno instytucji państwowych i społecznych, jak i prywatnych (np. drukarń). Akta te dostają się do archiwum, gdy już uległy przedawnieniu i straciły swe zasadnicze, praktyczne znaczenie. Oprócz archiwów gromadzących akta z terenu całego państwa lub regionu są i archiwa poszczególnych instytucji. W skład materiałów archiwalnych wchodzą czasem i rękopisy nie urzędowe, lecz związane z działalnością publiczną ich autorów i adresatów, a czasem. 24 w wypadku bibliotekoznawstwa. Ponadto stanowisko, podług którego bibliotekoznawstwu przysługuje charakter odrębnej dyscypliny, ma za sobą sięgającą XIX wieku tradycję historyczną. Obok badań biblioteko-znawczych, prowadzonych w ramach nauki o książce, rozwijały się i rozwijają .samodzielne prace badawcze nad działalnością bibliotek współczesnych. Niesłuszne natomiast — gdyż nieadekwatne wobec rzeczywistości — są próby traktowania nauki o książce jako części składowej bibliotekoznawstwa