Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Może nieświadomie rozpoznajecie ich znaczenie, gdyż we wcześniejszym wcieleniu żyliście wśród ludu, który znał widzialne i niewidzialne nici łączące człowieka z przyrodą. W takim przypadku mogliście żyć jako Indianin, znachor, szaman, kapłan u Celtów, w czasach starych, pogańskich Germanów lub jako czarownica w średniowieczu (słowo „czarownica” źródłowo oznacza kobietę, która pielęgnowała wiedzę i była biegła w sztuce leczenia), ale nie tylko, bowiem wśród innych narodów także istniały kulty drzew, jak na przykład u Persów, Greków albo Rzymian. Jak widzicie, można się również czegoś dowiedzieć o drodze własnej duszy poprzez indywidualny stosunek do roślin. Sny Rozwijane od czasu Zygmunta Freuda i Karola Gustawa Junga teorie snów spowodowały, że sny odgrywają w psychoterapii istotną rolę. Wiemy, iż poprzez sny możemy uzyskać dostęp do naszej nieświadomości. Interpretacja symboliki sennej i sennych wydarzeń może nam pomóc w głębszym wejrzeniu w naszą psychikę. Niektóre sny mogą zawierać nawrót pamięcią do naszej poprzedniej egzystencji. Pisze o tym Baldur R. Ebertin: „Są sny, których nie można wyjaśnić aktualną symptomatyką pacjenta. W takich przypadkach zaleca się terapeutom poszukiwanie tej nie wyjaśnionej problematyki w poprzednich wcieleniach”3 [.3 Ebertin, tamże.] Także w naszych snach mogą pojawić się wspomnienia reinkarnacyjne. Dlatego też zaobserwujcie, czy szczególnie naładowane emocjami sny i zmory senne pojawiają się ponownie w dłuższych okresach czasu. Być może śnicie o wcześniejszych epokach i przeżywacie znów we śnie, zgodne z wcześniejszą rzeczywistością, sceny z historycznych miejsc? Wielu ludzi nie potrafi sobie przypomnieć swych snów. Można jednak ćwiczyć własną „pamięć senną” różnymi prostymi metodami. Jedna możliwość polega na tym, aby wieczorem przed zaśnięciem postanowić sobie natychmiast po obudzeniu myśleć o swym śnie i postawić pytanie: „Co mi się śniło”? Jest interesujące, że często po przebudzeniu przypominamy Sobie jako pierwsze nasze ostatnie postanowienie, które uczyniliśmy przed zaśnięciem (zakładając, że o tych postanowieniach myśleliśmy świadomie). Można też przed zaśnięciem sugerować: „Gdy jutro się obudzę, chciałbym przede wszystkim pamiętać o swoim śnie”. Aby wykształcić pamięć o snach, zaleca się w początkowym okresie treningu zapisywać je krótko4 [4 Patrz na ten temat: Ann Faraday, Die positive Kraft der Traume, Bern-Munchen 1984 oraz Patricia Garfield, Kreativ Traumen, Interlaken 1980.]. Sny są częścią odmiennego stanu świadomości. Gdy śnimy, nie znajdujemy się w świecie codziennej, czujnej jaźni. A jednak przeżywamy senne wydarzenia jak rzeczywistość, nawet ciało reaguje na nasze przeżycia w tym innym wymiarze osobowości. Rozpoznajemy to po oznakach fizycznych, że - przykładowo - pod wpływem snu pocimy się lub czujemy bicie serca. I odwrotnie, przez niektóre sny czujemy się odświeżeni i wzmocnieni. Dzięki snom regularnie doświadczamy, iż nasza dusza związana jest nie tylko z płaszczyzną realną. Jest ona raczej wielowymiarowa, tzn. nie jest związana z czasem ani z przestrzenią. ROZDZIAŁ 5 Zmarłem jako minerał i stałem się rośliną, jako roślina zmarłem i stałem się zwierzęciem, zmarłem jako zwierzę i stałem się człowiekiem. Przy mojej następnej śmierci sprawię sobie skrzydła i pióra jak anioł; wtedy wzbiję się jeszcze wyżej niż anioł - czego wy nie moglibyście wymyślić. Ja będę. Mevlana Celaleddin Rumi Indywidualne doświadczenia z powrotami do wcześniejszego życia Wielu ludzi doświadczało w taki czy inny sposób powrotów do wcześniejszego życia (zob. o tym również w podrozdziale Powrót do poprzedniego życia, s. 99 i nast.). Owe doświadczenia w zależności od tego, w jakiej sytuacji życiowej się znajdujemy, kształtują się bardzo różnie. Wspólnym mianownikiem wszystkich powrotów do dawnego wcielenia wydaje się być jednak ich efekt terapeutyczny. Powrót stwarza możliwość wejrzenia w ukryte związki i pomaga nam w wyjaśnieniu i rozwiązaniu naszych aktualnych problemów. Jak już niejednokrotnie próbowałam tu wykazać, możemy uwolnić się od problemów naszego obecnego życia przez to, że znajdziemy główny motyw związany z wcześniejszym wcieleniem i poznamy ukryte zadania badawcze w aktualnym życiu. Obnażamy jedynie ich istotę i stajemy się w ten sposób świadomi tematyki przyczynowej. Nasze doznania w teraźniejszym „życiu staną się pełne sensu, zrozumiemy, o jakie doświadczenia nam właściwie chodzi i dlaczego wydarzenia w bieżącej egzystencji są tak inscenizowane, że jesteśmy, siłą rzeczy, popychani do centralnego tematu, który chcemy rozwiązać. Dlatego też w terapii reinkarnacyjnej chodzi o to, aby problematykę obecnego życia przetworzyć emocjonalnie w stosunku do sytuacji z życia poprzedniego. Czysto rozumowe poznanie karmicznego związku albo karmicznego wzoru nie wystarcza, by rzeczywiście uwolnić się od dawnego wzorca uczuciowego. Chris Griscom bardzo zrozumiale wyłożył, że wszystkie doznania, które przeżyliśmy w okresie wielu naszych wcieleń, gromadzą się w nas, a ich suma utrwala tak zwany wzór uczuciowy. Jeżeli we wcześniejszym życiu musieliśmy przeżywać wiele strachu, to uczucie strachu mamy zapisane jak na taśmie dźwiękowej. W sytuacji powodującej strach w obecnym życiu wywołujemy gdzieś z pamięci strach zakodowany wcześniej, nie mający nic wspólnego z występującą w tym właśnie momencie sytuacją. Odczuwamy teraz sumę wszystkich „pokrewnych co do istoty” lęków, które łączymy z naszym aktualnym położeniem. „Gdy tracimy ciało fizyczne, pozostaje jednak nietknięte nasze ciało emocjonalne i szuka sobie jedynie powiązania z kodem genetycznym, z DNA następnego ciała, w którym potem zamieszkujemy i przez które to ciało emocjonalne może potem dalej działać. To »dawne« ciało emocjonalne wnosi do »nowego« ciała fizycznego wszystkie tamte spostrzeżenia, doświadczenia, sposoby reagowania i postrzeganie rzeczywistości, które zostały nagromadzone w innych ciałach i w innych czasach”1 [1 Chris Griscom, tamże.]. Chris Griscom unaocznia tu bardzo przejrzyście, dlaczego nasze obecne życie może być tak mocno uzależnione od doświadczeń i uczuć z poprzednich wcieleń