Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
5. I gonilo wojsko chaldejskie króla, i pojmalo go na polach Jerycha; a wszystko wojsko jego rozpierzchlo sie od niego. 6. A tak pojmawszy króla przywiedli go do króla babilonskiego do Rebli, kedy o nim uczynili sad. 7. A synów Sedecjasza pozabijali przed oczyma jego; potem Sedecjasza oslepiwszy zwiazali go lancuchemi miedzianemi, i zawiedli go do Babilonu. Dnia 7. I. 586 wszedl Nebuzaradan wódz Nabuchodonozora do Jerozolimy. Miasto pladrowano przez miesiac, a mieszkancom jego sprawiono laznie krwawa. 21. I pobil ich król babilonski, a pomordowal ich w Reblacie, w ziemi Emat; i przeniesion jest Juda z ziemi swej. Swiatynie i palac królewski zburzono, a pozostala przy zyciu inteligencje i rzemieslników uprowadzono w niewole. Jerozolima zostala opustoszona, lecz jeszcze stala. Sam Nabuchodonozor nie byl co do dalszych jej losów zdecydowany i wahal sie, czyby jej nie pozostawic, gdyz moze moglaby mu sie przydac w przyszlosci. Z drugiej jednak strony niebezpieczne wydawalo sie pozwolic na dalsze istnienie buntowniczego miasta. Któz zareczy za jego wiernosc w przyszlosci. Ten wzglad przewazyl i Nabuchodonozor wyslal dowódce swej strazy przybocznej Nabuzaradana z rozkazem zburzenia Jerozolimy. Natychmiast zaczeli cisnac sie do niego zywiacy do Jehudy nienawisc moznowladcy idumejscy, namawiajac go, by bez milosierdzia dokonal dziela zniszczenia: "Zburzcie ja, zburzcie az do podstaw", mówili. Polecil tedy Nabuzaradan zburzyc mury i spalic swiatynie, palac, tudziez wszystkie gmachy wspa-niale i rozkaz ten wykonano scisle. Resztki skarbów swiatyni, misternie wykonczone slupy spizowe, wazy do wody z miedzi, czary ofiarnicze ze zlota i srebra, narzedzia muzyczne, wszystko to potrzaskano w kawaly i wywieziono do Babilonii (586). Nad reszta ludnosci mianowal Nabuchodonozor namiestnika Zyda, Godoliasza, zwolennika stronnictwa ugodowego. 24. I przysiagl Godoliasz im i towarzyszom ich, mówiac: (Nie bójcie sie sluzyc chaldejczykom, mieszkajcie w ziemi, a sluzcie królowi babilonskiemu, a bedzie wam dobrze(. Stolica nowego namiestnika byla Mizpa. Godoliasz nie dlugo tu jednak rezydowal. 25. I stalo sie miesiaca siódmego, ze przyszedl Izmael, syn Natanjaszów, syna Elisamowego, z nasienia królewskiego, i dziesieciu mezów z nim, i zabili Godoliasza, i umarl; a takze Zydów i Chaldejczyków, którzy byli z nim w Masfa. Nieszczescia nie nauczyly Zydów niczego. Oto jeden z nich, podzegany przez króla Ammonitów, targnal sie na namiestnika, Godoliasza. Zydzi nieposluszni swym królom, których sami wynosili na tron, nawet majac w pamieci niedawna wyprawe. Nabuchodonozora, nie chcieli sie podporzadkowac niczyjej wladzy. Partia fanatyków, zamordowawszy Godoliasza, wyrznela zaloge asyryjska w miescie, oraz spokojnych obywateli asyryjskich, przybylych tu w celach handlowych. Wreszcie sfanatyzowany tlum rzucil sie na swych wspólbraci, którzy, trzezwiej myslac, godzili sie z losem. Wycieto ich w pien; sprawcy tej rzezi, bojac sie skutków swego czynu, uciekli z kraju. 26. Tedy powstal wszystek lud od malego az do wielkiego, i hetmani wojsk, a poszli do Egiptu; bo sie bali Chaldejczyków. Zabrali ze soba przez zemste proroka Jeremiasza, który nawolywal do poddania sie jarzmu babilonskiemu i do pracy twórczej nad odbudowa gospodarcza kraju. Zburzenie Jerozolimy w roku 586 i uprowadzenie Zydów do niewoli babilonskiej oznacza stanowczy zwrot w historii zydowskiej. Dzieje polityczne tego narodu doznaly gwaltownego wstrzasu i przerwy. Wspanialy twór Dawida i Salomona ulegl, po 400-letnim trwaniu, rozkladowi. Jako osrodek panstwowosci przestal istniec, gdyz nie dorósl do tej roli. Sledzac bowiem dzieje panstwa Dawidowego, widzimy w nim tyle zbrodni, ze dziw, iz sie tak dlugo zachowalo. Juz od zarania swych dzie-jów, rozdzielone w sobie, majace obywateli zupelnie politycznie nie wyrobionych, którzy dla zemsty gotowi sa w kazdej chwili wezwac na pomoc obce wojska przeciw swym braciom, wytaczalo potoki krwi w walkach bratobójczych. Ci wieczni rewolucjonisci, obierali sobie królów, ale nie szanowali ich. Z dziecinna lekkomyslnoscia kladli kres ich panowaniu, a tron obejmowal nowy wladca, który zaczynal swe rzady zazwyczaj wyrznieciem zwolenników swego poprzednika, a konczyl zabity skrytobójczo. Pomimo ze swiatynia jerozolimska cieszyla sie powazaniem nawet u królów poganskich, to niestety, król izrealski Joaz nie wahal sie zlupic ja doszczetnie. Ale nawet król judzki rozporzadza jej kosztownymi wotami, jak swym prywatnym mieniem. I nic dziwnego, ze panstwa izraelskie i judzkie, raz leglszy w gruzach, juz sie z upadku podzwignac nie mogly, a obywatele ich, rozproszywszy sie po wszystkich zakatkach swiata, stanowili od tej pory tylko gmine religijna pod obcym panowaniem. Tak oto zginelo panstwo zydowskie, zbudowane na gruzach spalonych miast i cialach pomordowanych pierwotnych mieszkanców tego kraju. Ziemia, obiecana Zydom przez Mojzesza, nie dlugo byla w ich posiadaniu; stracili ja, jak tez i wolnosc i mienie, popadlszy w niewole skutkiem wlasnych wad i zbrodni