They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Również przy dalsizych uczniach zanotowano- podobne uwagi. To- wszyst- ko wskazuje, że w roku szkolnym 1767—1768 p-odbrygadier Kościuszko nie był już ziwyczajnym uczniem, ale jako- chorąży uczęszczał na lekcje rysunków dla dalszego- doskonalenia się. Jako oficer pełniący służbę nie musiał już uczęszczać na wszystkie lekcje, jakie obowiązywały uczniów, lecz wybierał tylko- te, które mu najbardziej odpowiadały. Oczywiście, takie dokształcanie się oficerów odbywało się za zgodą dyrektora Linda i poszczególnych profesorów. Kościuszko kończył wówczas lat dwadzieścia jeden, a więc poważnie traktował dokształcanie się w różnych „scien- cyaćh" i przy swej pilności miał wówczas możliwość 'zaspokojenia am- bicji i głodu wiedzy, zwłaszcza wojskowej. Z badań przeprowadzonych przez Mrozowską wiemy, że Kościuszko- „dłużej niż rok korzystał z lekcji Pfleiderera, uczęszczał na lekcje taktyki prowadzone przez Oelsnitza", mógł też „odnieść znaczną korzyść z mądrego- kierownictwa Linda". Ze względu na dalsze wojskowe studia Kościuszki poświęcimy wię- cej uwagi lekcjom Oelsniitzai. Był om reprezentantem pruskiej Frydery- cjańskiej szkoły wojskowej w Korpusie Kadetów. Notatki podpułkownika Oelsnitza i jego- obszerny Plan d'un cours militaire [. . .] pozwalają nam poznać jego metodę nauczania, jak też polecaną przez niego- lekturę dla młodzieży. Zapewne Oelsnitz od samego- początku swej pracy w Korpusie, a zatem na lekcjach, na które uczęszczał Kościuszko, wykładał materiał w ten sam sposób, jak to czynił później. Można śmiało- przyjąć tę hipo- tezę, ponieważ w swoim Plan d'un cours militaire et analise de la me- thode qui sera suivie dans les lecons, que prendront Messrs Puget, Sie- rakowski, Woynarowski et Blikowski, Oelsnitz wyraźnie stwierdził, że w tym wypadku będzie się opierał jedynie na własnym projekcie woj- skowego- kształcenia uczniów n'ayant jamais trouve aucun livre, qui traite methodiąuement des elements de la tactiąue. Oelsnitz zaznacza, że — o-prócz wymienionych uczniów — na zajęcia te mają uczęszczać i „trzej oficerowie, którzy szukają okazji do wydoskonalenia się w sztuce woj- skowej". Chodziło w tym wypadku o- księcia Stanisława Pomiatowskiego, podbrygadiera Stanisława Ciesielskiego i podbrygadiera Mateusza Fram- kowskiego. To pozwala 'przypuszczać, że na innym kursie tego samego rodzaju oprócz uczniów mógł doskonalić się również podbrygadier Kościuszko. Plan Oelsnitza jest jedynym źródłem do poznania jego metody, jak też (materiału rozważanego na lekcjach przedmiotów wojskowych w Kor- pusie Kadetów. Nie można go tu pominąć ze względu na zasób wiedzy wojskowej, jaki mógł zdobyć Kościuszko1 w Korpusie Kadetów, przed wyjazdem na dalsze studia do Francji. Oelsnitz rozpoczynał kształcenie uczniów od lektury i przez długie tygodnie na jego lekcjach zajmowano się czytaniem i rozbiorem cennego traktatu o sztuce wojskowej Vegetiusa i robiono dokładne wyciągi z tej lektury. Po' wstępnym przygotowaniu teoretycznym, Oelsnitz meto- dycznie przechodził do1 taktyki i manewrów z jednym batalionem, póź- niej z wieloma, omawiając przy tym i fortyfikacje polowe. Dopiero po takim przygotowaniu Oelsnitz na dalszych lekcjach w ciągu paru mie- sięcy czytał i rozważał ze siwymi uczniami komentarz do Polibiusa, napisany przez sławnego Folarda, zwanego1 francuskim Vegetiusem. Uczniowie musieli robić 'wyciągi z porównań, jakie przeprowadza Folard między bitwami starożytnymi a nowożytnymi, jak też notować podsta- wowe reguły, które daje on przy różnych okazjach. Ponadto w miesiącu sierpniu Oelsnitz dawał swoim ucznioni różne zadania do. wykonania, począwszy od ustawienia „szyku bojowego", ro uważał za najważniejszą umiejętność oficera. Następnie uczniowie musieli opracować plany icałych kampanii wojennych, podczas których mieli operować armiami, złożo- nymi z kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy, a nawet spełniać pewne funkcje związane z zaopatrywaniem takiej armii. Zachowały się teksty konkretnych zadań, jakie Oelsnitz, dawał posz- czególnym ucznioni do rozwiązania. Dla wyrobienia w nich odpowie- dzialności wymagał, aby takie i tym podobne zadania opracowywali pisemnie i składali na nich swój podpis. W zakres takich ćwiczeń wcho- dziło również zaopatrywanie armii w czasie operacji wojennych