X

They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Je�eli istotnie jest tak, jak m�wisz, to Siostry mog�y zrobi� co� podobnego: sprawi�y, �e wszyscy o niej zapomnieli. Nicci spojrza�a w szare oczy, w oczy, w kt�rych tak ch�tnie by si� zatraci�a. Poczu�a �zy sp�ywaj�ce jej po policzkach. - Spr�bowa�am tego, Richardzie. - O czym ty m�wisz? - Wypr�bowa�am to, co nakazywali mi uczyni� tobie. Tam, w Casce, wypr�bowa�am to na jednym z �o�nierzy Jaganga. Kaza�am mu zapomnie� o Jagangu. Umar�. A je�eli chainfire tak na wszystkich podzia�a? Richard gniewnie westchn��. - Idziemy. Ruszy� przez ogr�d ku genera�owi i jego gwardzistom, czekaj�cym w l�ni�cym granitowym holu, st�oczonym przy wej�ciu do Ogrodu �ycia. - Lordzie Rahlu - odezwa� si� genera� - nie widz� szkatu�. - Ukradziono je. Wszyscy �o�nierze a� otworzyli usta ze zdumienia. Genera� Trimack patrzy� wielkimi oczami. - Ukradziono... ale kt� mia�by to zrobi�? Richard uni�s� pos��ek i zako�ysa� nim przed gwardzistami. - Moja �ona. Genera� Trimack sprawia� wra�enie, i� nie wie, czy ma gniewnie wrzeszcze�, czy mo�e raczej natychmiast pope�ni� samob�jstwo. Tar� d�oni� usta i rozmy�la� nad wszystkim, co us�ysza�, staraj�c si� to pogodzi� z tym, co ju� wcze�niej wiedzia�. Popatrzy� na Richarda tak, jak tylko genera�owie potrafi� patrze�. - Ca�y czas dostaj� raporty, lordzie Rahlu. ��dam, �eby mi je wszystkie przekazywano, bo nigdy nie wiadomo, jaka informacja mo�e si� okaza� u�yteczna. Genera� Meiffert r�wnie� przysy�a mi meldunki. Jest teraz blisko, wi�c docieraj� do mnie w par� godzin. On i jego wojska wkr�tce rusz� na po�udnie, wi�c czas si� wyd�u�y, ale na razie s� to �wie�utkie wie�ci. - S�ucham. - Nie wiem, czy to ma jakie� znaczenie, ale w najnowszym raporcie, kt�ry dosta�em rankiem, napisa�, �e natrafili na kobiet�, star� kobiet�, przebit� mieczem. Twierdzili, �e jest w z�ym stanie. Nie wiem, czemu mnie o tym powiadomi�, ale genera� Meiffert to bystry ch�opak i my�l�, �e skoro chcia�, �ebym o tym wiedzia�, to musia� si� w tym dopatrzy� czego� nadzwyczaj dziwnego. - Jak jest daleko? - spyta� Richard. - Armia, rozumie si�. Jak? Genera� wzruszy� ramionami. - Konno? Jakie� dwie godziny, mo�e godzin� do�� szybkiej jazdy. - Wi�c przygotuj mi konie. Natychmiast. Genera� Trimack przy�o�y� pi�� do serca, po czym gestem przywo�a� paru �o�nierzy. - Biegiem przygotowa� konie dla lorda Rahla. - Spojrza� na Richarda, potem na Car� i Nicci. - Trzy? - Tak, trzy - potwierdzi� Richard. - I eskort� Pierwszej Kompanii, �eby go poprowadzi�a i chroni�a. Obaj �o�nierze skin�li g�owami i pognali ku schodom. - Nie wiem, co powiedzie�, lordzie Rahlu. Oczywi�cie z�o�� dymisj�... - Nie b�d� g�upi. W tej sprawie absolutnie nic nie mog�e� zrobi�, bo zadzia�a�o tu zakl�cie. To moja wina, �e tak si� sta�o. Jestem lordem Rahlem i to ja mam magi� przeciwdzia�a� magii. Nicci pomy�la�a, �e przecie� si� stara�, tyle �e nikt nie chcia� mu wierzy�. Richard, Cara i Nicci, nie trac�c ani chwili na odpoczynek, eskortowani przez oddzia� pa�acowej gwardii, szli pospiesznie wspania�ymi, szerokimi korytarzami rodowej siedziby Richarda. Ustawieni w klin gwardzi�ci usuwali na boki ludzi. Tu� za nimi, a przed Richardem, kroczy�a Cara. Nicci sz�a u jego boku. Kiedy przemierzali w�szy korytarz, nie tak ludny, Richard zwolni�, a potem si� zatrzyma�. Gwardzi�ci te� stan�li - na tyle blisko, �eby by� pod r�k�, a zarazem na tyle daleko, �eby mu zapewni� prywatno��. Wszyscy czekali, a on patrzy� w boczny korytarz. Cara czu�a si� nieswojo. - Kwatery Mord-Sith - odpowiedzia�a Cara na pytaj�ce spojrzenie Nicci. - Pok�j Denny by� w tamtym korytarzu. - Richard wskaza�. -Tw�j, Caro, tam. Cara zamruga�a. - Sk�d wiesz? Patrzy� na ni� przez chwil� z nieodgadnion� min�. - Pami�tam, jak tam by�em, Caro. Zrobi�a si� czerwona jak jej sk�rzany uniform. - Pami�tasz? - Richard potakn��. - Wiesz? - wyszepta�a i w jej oczach pojawi� si� strach. - Jasne, �e wiem, Caro - powiedzia� �agodnie. �zy nap�yn�y jej do oczu. - Sk�d wiesz? Wskaza� jej prawy przegub. - Kiedy dotykam twojego Agiela, zadaje b�l

Drogi uĹźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.