Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Męczą mnie mówcy, którzy są stale na wojennej ścieżce z mediami elektronicznymi. Zdradzę wam sekret: żaden przemysł nie jest bardziej wrażliwy na to ludzkie pragnienie niż rozgłośnie komercyjne. Racją ich istnienia jest dowiadywanie się, jakie są potrzeby ludzi, a następnie dawanie im tego. Nie podoba mi się to tak samo jak tobie, niestety takie są fakty. Dlatego mówca, który nie wie, co się dzieje w mediach elektronicznych, nie dotrze tam, gdzie żyją prawdziwi ludzie. Jednym z najlepszych źródeł materiału ilustracyjnego jest radio i telewizja. Innym źródłem przykładów są specjalne książki z materiałem ilustracyjnym. Wiem, wiem. Może wydawać się to oszukiwaniem, lecz tak naprawdę nim nie jest tak długo, jak długo obdarzasz zaufaniem osobę, która pierwsza opowiedziała daną historię czy posłużyła się daną ilustracją. Większość książek z przykładami nie ma wielkiej wartości, lecz jeśli znajdziesz w nich trzy czy cztery dobre przykłady, to są one warte swojej ceny. A teraz podam wam najlepsze źródło ilustracji jakie znam: są nim ludzie, z którymi rozmawiasz. Kiedy dasz do zrozumienia, że "oddałbyś duszę" za dobry przykład, twoi przyjaciele zaczną ich szukać dla ciebie. Oprócz tego będą mieli prawdziwą frajdę słysząc jak używasz historii czy cytatów, których ci dostarczyli (co zwiększy ich pragnienie znalezienia jeszcze większej ilości przykładów). Mówienie nigdy nie jest prywatną sprawą mówcy. Powinno ono angażować publiczność, a jednym z najlepszych sposobów osiągnięcia tego celu jest poproszenie ich o pomoc w znalezieniu ilustracji. * * * "Połączenie matematyka z poetą, zapału z umiarem, pasji z poprawnością - oto prawdziwy ideał." - William James * * * Z pasją Piątym i ostatnim elementem komunikacji jest "pasja". Jeśli to co mówisz nie ma dla ciebie większego znaczenia, nie będzie go też miało dla kogoś innego! Nienawidzę nudnych, pozbawionych życia i pasji przemówień. Postanowiłem, że już nigdy więcej nie będę ich słuchał. Kiedy jestem zmuszony słuchać do końca nudnej mowy, gram w pewną grę. Sprawdzam, ile razy uda mi się przejść przez wszystkie litery alfabetu zanim mówca dobrnie do końca - używam przy tym jedynie pierwszych liter słów, których użył. Być może nie wyraża to zbyt wiele szacunku, lecz jest o wiele bardziej kurtuazyjne od zapadnięcia w drzemkę. Jeśli jesteś duchownym, wiesz, że trudno uczynić nudnym coś tak ekscytującego jak ewangelia. Mimo to wszyscy wiemy, że zdarza się to często w niedzielny poranek w tysiącach kościołów. Jeśli jesteś sprzedawcą towaru, który nie wzbudza w tobie zaraźliwego entuzjazmu, powinieneś postarać się o nowy towar. A jeśli twoje sprawozdanie przed członkami zarządu czy komisji nie "porusza cię", to możesz być pewny, że nie zainteresuje też nikogo innego. Mój przyjaciel John Haggai, założyciel i dyrektor Haggai Institute for Advanced Leadership Training, jest jednym z najbardziej skutecznych mówców jakich znam. Gdy zbierałem fundusze na program budowlany, zadzwoniłem do niego i zapytałem, jak on to zrobił. Powiedział mi: "Steve, powiedziałem mojej sekretarce, że odwołuję wszystkie moje rozmowy telefoniczne i nie chcę, aby na krótko przed powtórnym przyjściem Chrystusa ktokolwiek mi przeszkadzał. Następnie usiadłem za biurkiem i zacząłem się zastanawiać nad tym projektem i nad tym, jak wiele zmieni on w życiu ludzi. Kiedy byłem tak podekscytowany, że nie mogłem już dłużej wysiedzieć, szedłem prosić o pieniądze". Zasada ta będzie działała także w twojej mowie. Gdy będziesz ją przygotowywał, obudź w sobie entuzjazm. Jeśli nie potrafisz być nią podekscytowany, poproś, aby zamiast ciebie wygłosił ją ktoś inny. Rozdział 8.& Przygotowanie mowy "Głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz." - 2 Tym 4, 2 W seminarium miałem profesora, który mówił studentom, że na każdą minutę, jaką kaznodzieja spędza za pulpitem, powinna przypadać godzina przygotowań. Nie miał zielonego pojęcia o prawdziwym życiu. Od dwudziestu lat nie służył w kościele i nie zdawał sobie sprawy z czasowych rygorów narzucanych przez napięty rozkład zajęć współczesnego duchownego. Wielu pastorów wygłasza trzy trzydziestominutowe kazania w tygodniu - gdyby chcieli posłuchać rady mojego profesora, musieliby poświęcać dziewięćdziesiąt godzin w tygodniu na przygotowania. Zadanie to jest wykonalne dla mnicha, który nie ma rodziny i nie chce jeść ani spać. Chociaż profesor mylił się co do ilości czasu, jaki należy poświęcić na przygotowanie kazania, nie mylił się co do znaczenia przygotowania. Louis Pasteur powiedział kiedyś: "Przypadek faworyzuje jedynie przygotowane umysły". Prezydent Nion powiedział mi kiedyś, że rozmawiając z synem Winstona Churchilla wyraził swój podziw dla jego zdolności do improwizowanych przemówień. Ten odpowiedział: "O tak, obserwowałem jak ojciec całymi godzinami przygotowywał te improwizowane przemówienia. Jedną z cech dobrej mowy jest łatwość, z jaką jest wygłaszana. Istnieje bezpośredni związek pomiędzy łatwością, z jaką ktoś przemawia, a pracą włożoną w przygotowanie mowy. Miałem przyjaciela, który uwielbiał przemawiać, lecz nie był w tym zbyt dobry. Przypadkowo usłyszałem, jak mówił do naszego wspólnego znajomego: "Nie przygotowuję się. Chyba po prostu mam ten dar". Pragnąłem mu powiedzieć (nie zrobiłem tego), że rzeczywiście ma dar, lecz nie dar wygłaszania mów. Jego dar był tak potężny, że nikt nie śmiał powiedzieć mu o tym, że jego przemówienia są okropne. W tym rozdziale przyjrzymy się, jak przygotować mowę. Niewłaściwe przygotowanie jest powodem niepowodzenia większości złych przemówień. Nie znaczy to, że sposób prezentacji nie jest ważny (powiem o tym w następnym rozdziale), lecz że jeśli nie poświęcisz czasu na przygotowanie się i nie wykonasz tego jak należy, konfrontacja z publicznością może mieć tak katastrofalne skutki jak skakanie z samolotu bez spadochronu. * * * "Człowiek jest głuchy na wszystko do czego nie dają mu przystępu jego doświadczenia." - Fredrich Wilhelm Nietzsche * * * Pamiętaj o słuchaczach Pierwszą rzeczą, którą musi wziąć pod uwagę autor mowy są słuchacze - o dziwo, jest to najbardziej zaniedbywany fragment przygotowań. Oprócz tego, że czas jest najcenniejszym darem, jaki ofiarują ci słuchacze, i nie powinieneś go marnować, istnieje jeszcze kilka innych czynników związanych z audytorium, o których należy pamiętać. Kilka lat temu pewien mężczyzna, któremu zależało na udowodnieniu prawdziwości swojego poglądu na sztukę, dał małpie pędzel malarski i nauczył ją malować. Następnie wystawiał te małpie "dzieła sztuki" jako swoje własne