Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Walki z silnymi przeciwnikami, niekiedy rów- nocześnie na kilku frontach, wymagały dużego wy- siłku wojskowego, a tym samym i finansowego ze strony słabnącej Rzeczypospolitej. Po uzmysłowie- niu sobie tego, łatwo przyjdzie nam zrozumieć, jak wielkie znaczenie odgrywały sprawy wojska w ży- ciu ówczesnego państwa polsko-litewskiego i to mi- mo na ogół niechętnego do wojen stosunku war- stwy rządzącej. Rodzaje s:1 zbrojnycli Podstawową formacją militar#ą było w Euro- pie XVII wieku zawodowe wojsko najemne i za- ciężne. Różnica między nimi polegała na tym, komu podlegał werbowany żołnierz-ochotnik. Wojsko najemne składało się z oddziałów, które werbowali dowódcy we własnym imieniu, po czym zawierali z monarchami umowy o najem usług, oddając do ich dyspozycji gotowe jednostki. Szefowie-przed- siębiorcy zachowywali jednak pełnię władzy nad swymi żołnierzami i z chwilą wygaśnięcia terminu najmu mogli przejść wraz z oddziałem w służbę in- nego mocodawcy. Ten typ wojska panował powsze- chnie w Europie zachodniej i środkowej w XVI i pierwszej połowie XVII wieku, a jego rozkwit przypadł na czasy wojny trzydziestoletniej (na przykład potężna armia najemna Wallensteina w służbie cesarskiej). Ponieważ monarchowie dą- żyli do uzyskania większego i bezpośredniego wpływu na żołnierza, poczęli tworzyć obok wojsk WOJSKO najemnych wojska zaciężne, różniące się tym, że szefowie regimentów formowali je nie we własnyzn imieniu, lecz w imieniu mocodawcy, a władca mógł zmieniać dowódców, zachowując regiment w dal- szej służbie. Wojska typu zaciężnego wyparły stop- niowo z armii europejskich formacje najemne, któ- re w drugiej połowie XVII wieku praktycznie za- nikły. Wojska zacięźne stanowiły trzon armii fran- cuskiej, cesarskiej, hiszpańskiej (tu właściwie od początku zaciągano wojsko w imieniu króla), ho- lenderskiej. W pozostałych państwach przynaj- mniej uzupełniały siły zbrojne tworzone według innego systemu. Zasada zaciągu ochotników, i to bez zwracania uwagi na ich narodowość, była ostro krytykowana przez wielu teoretyków wojskowości, którzy wy- suwali postulat tworzenia armii z własnych obywa- teli powoływanych do służby wojskowej. Ta dru- ga zasada została wprowadzona w pełni jedynie w Szwecji (system utskrivning, w ramach którego poszczególne gminy miały dostarczać odpowiednią liczbę rekrutów, uzbrajać ich i wyposażać); i tu jed- nak w czasie wojen narodową armię szwedzką wzmacniano zaciężnymi oddziałami cudzoziemski- mi. W Anglii rozkwit milicji narodowych nastąpił w czasie rewolucji, później znów oddano prymat oddziałom zaciężnym. W cesarstwie próbowano po- woływać pod broń milicje, w praktyce zaś pod ko- niec XVII wieku uzupełniano częściowo rekrutami regimenty zaciężne. Podobnie było i we Francji, gdzie w latach siedemdziesiątych powołano oddzia- ły milicji, tworząc z nich początkowo odrębne jed- nostki, z których później wcielano żołnierzy do wojska zaciężnego. Trzecia zasada, służby w pospolitym ruszeniu z tytułu posiadanych nadań i przywilejów, na większą skalę poza Polską obowiązywała w oma- 152 153 JAN WIMMEft wianym stuleciu w Turcji i w Rosji, choć i w tyeh krajach istniały silne formacje zaciężne, werbowa- ne z obywateli własnych (w Rosji tylko na począt- ku stulecia z obcych). W Rzeczypospolitej stosowano w tym czasie wszystkie trzy systemy formowania sił zbrojnych. Zarówno Korona, jak i Wielkie Księstwo Litewskie posiadały - zgodnie z postanowieniami sejmu lu- belskiego 1569 roku - oddzielne siły zbrojne, nie różniące się właściwie pod względem organizacyj- nym. Z punktu widzenia zależności należy w nich jednak rozróżnić formacje będące w dyspozycji władz centralnych od wojsk podległych władzom lokalnym, samorządowym i osobom prywatnym. W skład ogólnopaństwowych sił zbrojnych wcho- dziły: 1. wojska zaciężne - trzon ich aż do roku 165? stanowiły tzw. oddziały kwarciane, utrzymywane stale na podstawie uchwały sejmu 1562-1563 rok- celem obrony kresów południowo-wschodnich przed najazdami Tatarów. Oddziały te stosunkowo rzadko były używane do walki z innym przeciwni- kiem, zazwyczaj dostarczały jedynie kadry do no- wych zaciągów, które tworzyły oddzielną, nieraz znaczną, armię zaciężną. Od roku 1652 wojsko kwarciane weszło w skład tzw. wojska komputo- wego o zmiennym etacie (kompucie) - mniejszym w czasie pokoju, większym podczas wojny, każdo- razowo zatwierdzanym uchwałą sejmową; 2. piechota wybraniecka - piesza milicja zło- żona z chłopów zamieszkałych w dobrach królew- skich, w których na podstawie wydanej w roku 1578 konstytucji sejmowej i późniejszych ordyna- cji królewskich każdy dwudziesty łan miał być wolny od ciężarów i powinności poddańczych. W zamian za to osadzony na nim włościanin obo- wiązany był stawiać się z odpowiednim uzbroje- WOJSKO niem i wyposażeniem w określonych porach roku do służby w chorągwi swego województwa, poza tym miał być gotowy do wyruszenia w każdej chwili na kampanię wojenną, gdy wezwą go do te- go uniwersały hetmańskie. Instytucja ta, wprowa- dzona przez Stefana Batorego według wzorów wę- gierskich, zapożyczonych z kolei z Francji ("wolni łucznicy" Karola VII z XV wieku), nosiła stały charakter. Krótką przerwę w jej istnieniu sta- nowiły lata 1649-1652, podczas których służbę w tej formacji zastąpiono daniną pieniężną; 3. wyprawy łanowe i dymowe - milicja zło- żona z rekrutów doraźnie powoływanych celem wzmocnienia sił zbrojnych. Podstawę prawną ich powołania stanowiła uchwała sejmowa lub uchwa- ły sejmików; te ostatnie podejmowały je niekiedy, stając przed alternatywą postawioną przez króla: albo pospolite ruszenie, albo wyprawa łanowa