Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
W 1995 roku ukazał się też pierwszy tom oficjalnej historii operacji zagranicznych KGB. Do 1997 roku wydano jeszcze dwa tomy, obejmujące okres do Wielkiej Wojny Ojczyźnianej69. Jest to prawdziwa kopalnia w większości wiarygodnych faktów, ale i te pozycje są ułomne, ponieważ opierają się na wyselekcjonowanych i ocenzurowanych dokumentach. Zachowano w nich także, na szczęście w rozwodnionej formie, tradycyjny dla KGB, spiskowy sposób interpretacji dziejów. Redaktor literacki oficjalnej historii Lolly Zamojski to były starszy analityk Pierwszego Zarządu Głównego, doskonale znany w Centrali i rezydenturach za granicą 53 ARCHIWUM M1TROCHINA z głębokiego przekonania, że wszystko, co się dzieje na Zachodzie, jest wynikiem globalnego spisku masonerii i syjonistów70. W 1989 roku Zamojski wydał książkę pod bombastycznym tytułem Za kulisami masońskiej świątyni, w której oskarżył wolnomularzy o sprowokowanie „zimnej wojny"71. i« Głównym zamysłem SWR, którym kierowano się przy wyborze tematów i selekcji dokumentów, przedstawiających historię dawnych operacji, była chęć zaprezentowania sowieckiego wywiadu zagranicznego jako organizacji pełnej poświęcenia i profesjonalizmu, prowadzącej działania podobne do akcji zachodnich służb wywiadowczych, przy czym sowieckie na ogół kończyły się sukcesem 72. Nawet w czasach stalinowskich wywiad zagraniczny prezentowany jest raczej jako ofiara, a nie sprawca „wielkiego terroru"73, chociaż w późnych latach trzydziestych walka z przebywającymi za granicą „wrogami ludu" stanowiła naczelne zadanie wywiadu74. W inspirowanych publikacjach SWR starała się także oddzielić zagraniczne operacje Pierwszego Zarządu Głównego w okresie zimnowojennym od naruszeń praw człowieka, które miały być dziełem zarządów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne. W rzeczywistości walka z „dywersją ideologiczną" w kraju i za granicą była ściśle skoordynowana. KGB odegrało kluczową rolę w zdławieniu powstania węgierskiego 1956 roku, „praskiej wiosny" 1968 roku, inwazji na Afganistan w 1979 roku oraz w naciskach na polskie władze, żeby rozbiły „Solidarność" w 1981 roku. Szykany przeciwko dysydentom wewnątrz Związku Sowieckiego skoordynowane były ściśle z prowadzonymi przez Pierwszy Zarząd Główny operacjami PROGRIESS, wymierzonymi w opozycję w pozostałych krajach bloku wschodniego, oraz ze stałym nękaniem dysydentów, którzy zbiegli na Zachód75. Do połowy lat siedemdziesiątych prowadzoną przez Pierwszy Zarząd Główny wojnę przeciwko „dywersji ideologicznej" rozszerzono nawet na operacje przeciwko przywódcom zachodnich partii komunistycznych, którzy, jak oceniono na Kremlu, odchylili się od jedynie słusznej linii sowieckiej partii76. W archiwum zebranym przez Mitrochina znajduje się wiele notatek o tych i o wielu innych operacjach, które SWR nadal pragnie zachować w tajemnicy przed opinią publiczną. Dokumenty wyselekcjonowane przez SWR do ujawnienia nie wykraczają poza wczesne lata sześćdziesiąte. Archiwum Mitrochina obejmuje niemal cały okres „zimnej wojny". Większość akt, które udało mu się streścić lub skopiować, uważa się nadal w Moskwie za ściśle tajne. W wielu przypadkach oryginały najważniejszych przekopiowanych dokumentów mogą już nie istnieć. W 1989 roku ARCHIWUM MITROCHINA zniszczono, na przykład wielotomowe archiwa, dotyczące znanego dysydenta Andrieja Sacharowa, którego Andropow ochrzcił mianem „wroga publicznego numer jeden". Nieco później Kriuczkow zakomunikował o zniszczeniu wszystkich materiałów archiwalnych, dotyczących innych dysydentów oskarżanych z niesławnego artykułu 70 kodeksu karnego (an-tysowiecka agitacja i propaganda)77. Tak więc w wielu przypadkach wypisy Mitrochina z tych akt są obecnie jedynym świadectwem historycznym. Można powiedzieć, że to właśnie Wasilij Mitrochin zrealizował w pewnym sensie to, co tak wychwalał w 1993 roku John Costello - „przykład otwartości i obiektywizmu w studiach nad historią wywiadu". Tyle tylko, że przesunął granicę i że nie o taką otwartość i taki obiektywizm Kriuczkowowi i SWR chodziło. St .81 Przypisy ei ---------- ..-i, 1. „Niezawisimaja Gazieta", 10 grudnia 1996; Serwis agencji Reutera, 10 grudnia 1996. 2. Życiorys zawodowy Wasilija Mitrochina oparty jest na jego wspomnieniach. Fakty pochodzące z innych źródeł opatrzono odnośnikiem lub wyjaśniono w tekście. Troszcząc się o los krewnych w Rosji, Mitrochin unikat podawania informacji o swoim pochodzeniu i powiązaniach rodzinnych. Służba Wnieszniej Razwiedki jest nadal wrogo nastawiona do uciekinierów z KGB, bez względu na motywy, którymi się kierowali. W stosunku do większości z nich (przykładem jest Oleg Gordijewski) nie uchylono wyroków śmierci, chociaż nie zdradzili Rosji, lecz zdyskredytowane obecnie monopartyjne państwo sowieckie, i działali z pobudek ideologicznych. Wprawdzie krewnym Mitrochina nie grożą w Rosji prześladowania, jakie spotkałyby ich w Związku Sowieckim, to jednak większość z nich, ze zrozumiałych względów, woli, żeby ich tożsamość nie została ujawniona. 3. Z powodów osobistych Mitrochin nie chciał ujawniać publicznie miejsca, w którym przebywał pod przybranym nazwiskiem na placówce zagranicznej. 4. O upadku Berii, patrz: Moskalenko, Aresztowanie Berii; Wołkogonow, The Rise and Fali oftbe Soviet Empire, s. 185-193; Knight, Beria, rozdz. 9. 5. Archiwa Pierwszego Zarządu Głównego w 1956 roku znane były jako Wydział Teczek Operacyjnych (Otdieł Opieratiwnogo Uczeta). Zostały przemianowane na 12 (później 15) Wydział. 6. Wołkogonow, The Rise and Fali ofthe Soviet Empire, s. 194. 7. Fleishman, Boris Pasternak, rozdz. 11, 12; Levi, Boris Pasternak, rozdz. 8, 9. 8. Knight, The KGB, s. 64-65. 9.k-9, 193. 10. Miedwiediew, Andropou, s. 56. LL 11. Andrew i Gordijewski, KGB, s