Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Gdy zimą 1919 r. Francja wzięła udział w interwencji 14 państw przeciw państwu radziec- kiemu, okazało się, iż nie można liczyć na postawę francuskich jednostek bojowych. W kwietniu wielki bunt marynarzy (przewodził mu oficer Andre Marty) zmusił rząd do wycofania floty z Morza Czarnego. W kraju pro- testy przeciw interwencji w Rosji Radzieckiej połączyły proletariat i wy- bitnych intelektualistów (Anatol France, Henri Barbusse, Albert Mathiez, Paweł Langevin#i wielu in.). W tej napiętej atmosferze burżuazyjny rząd toczył jednocześnie zażarte spory z sojusznikami o podział wojennego łupu. TRAKTAT WERSALSKI. SUKCESY PRAWICY 18 I 1919 r. zaczęła się w Paryżu konferencja pokojowa pod prezy- dencją Clemenceau; główną rolę odgrywali reprezentanci Francji (prócz Clemenceau - Tardieu i Foch), Anglii (premier Lloyd George) i USA (prezydent Wilson, autor słynnych 14 punktów, które w styczniu 1918 r. określiły nader ogólnikowo cele wojenne koalicji). Konferencja ujawniła znaczne sprzeczności interesów między sojusznikami i potężny strach mię- dzynarodowej burżuazji przed rewolucją. Trwały ruchy rewolucyjne w Niem- czech (m. in. Bawarska Republika Rad, obalona w maju 1919 r.), na Wę- grzech (gdzie Republika Rad przetrwała do sierpnia), w Polsce, w Słowacji. A przede wszystkim istniała Rosja Radziecka, której nie dopuszczono do stołu obrad, licząc, iż się szybko załamie. Francuzi nie chcieli widzieć w Rosji Radzieckiej przeciwwagi dla niemieckiego militaryzmu i rewanżyzmu ; 644 tę próżnię pragnęli wypełnić powiązaniami z nowymi państwami na Wscho- dzie, a zwłaszcza z Polską. Jednocześnie tym energiczniej zabiegali o roz- brojenie Niemiec i o to, by "Niemcy zapłaciły". Anglia, popierana przez USA, nie chciała jednak ani zbytniego osłabienia Niemiec, w obawie, iż popchnie to Niemców w stronę komunizmu, ani zbytniego umacniania roli Francji na kontynencie. Tradycyjna angielska polityka równoważenia sił w Europie znowu zaczęła działać, uderzając rykoszetem m. in. w Pol- skę jako ważnego sojusznika Francji. Francuzi domagali się nie tylko Alzacji i Lotaryngii, co było bezsporne, ale i Nadrenii. Opanowanie lewego brzegu Renu byłoby zaspokojeniem ambicji nacjonalistycznych i zarazem interesów wielkiego kapitału. Odzys- kanie bowiem Lotaryngii zwiększało potencjał metalurgii francuskiej, ale jednocześnie wzrastał wskutek tego deficyt węgla (zwłaszcza koksującego). Stąd zainteresowanie dla nadreńskich kopalni Saary i Ruhry. Ostatecznie Francuzi skłonni byli zgodzić się na utworzenie w Nadrenii odrębnego państewka pod ich wpływem. Nic z tego nie wyszło; nie udało się też Francuzom załatwić kwestii odszkodowań, których wysokość i warunki miały być określone osobno. Także polskie roszczenia #wobec Niemców, popierane przez Francję, nie zostały zaspokojone. Niemieckie szantaże groźbą bolszewizmu i naciski anglosaskie skłoniły Francję do zgody na traktat wersalski (28 VI 1919 r.), daleki od wyobrażeń francuskich o trwa- łym pokoju i gwarancjach bezpieczeństwa. Nadrenia została podzielona na 3 strefy, które przez okres 5, 10 i 15 lat miały być okupowane przez wojska sprzymierzonych (Anglicy, Belgowie, Francuzi i Amerykanie). W Saarze, graniczącej z Francją, po upływie 15 lat odbyć się miał ple- biscyt; na razie poddano ją administracji komisji Ligi Narodów, a Fran- cja uzyskała zarząd saarskich kopalni węgla. Niemcy musiały zredukować armię do 1C0 tys. ochotników, zrezygnować z lotnictwa wojskowego, marynarki i ciężkiej broni lądowej, a także zgodzić się na demilitaryzację 50-kilometrowej strefy na prawym brzegu Renu. Francja odzyskała AI- zację i Lotaryngię, otrzymała jako mandat Ligi Narodów poniemieckie kolonie Kamerun i Togo (a osobno, z rozpadu imperium tureckiego, Syrię i Liban). Co do niemieckich reparacji wojennych - których gwa- rancją była okupacja Nadrenii - międzynarodowa komisja, przewidzia- na w traktacie wersalskim, przyznała Francji w 1920 r. 52o/# całej sumy. Ostatecznie jednak traktat pokojowy nie był na miarę francuskich ocze- kiwań. Niemcy, osłabione militarnie i terytorialnie, pozostały potęgą ekonomiczną i demograficzną, a panujące w tym kraju nastroje nacjona- lizmu i rewanżu budziły niepokój Francji już na samym początku funkcjo- nowania systemu wersalskiego. Prawda, że Anglia i USA dały Francji 645 gwarancje pełnej pomocy w wypadku nowego zagrożenia ze strony Nie- miec; że traktat wersalski stworzył Ligę Narodów (wedle pomysłu pre- zydenta Wilsona) jako migdzynarodowy system pokojowego rozstrzyga- nia sporów. Ale już w listopadzie 1919 r. na tle rozgrywek przedwybor- czych w Senacie amerykańskim zwyciężyły nastroje izolowania się od europejskich kłopotów. Senat odmówił amerykańskiego akceptu dla tra- ktatu wersalskiego, co załamało gwarancje Anglosasów dla Francji i po ważnie osłabiło wartość Ligi Narodów, w której nie było Amerykanów. W tym samym listopadzie 1919 r. odbyły się we Francji wybory par- lamentarne. Dwa elementy dominowały nad sytuacją polityczną: przy pływ nacjonalizmu po zwycięstwie, eksploatowany przez prawicę, i na- rastanie nastrojów rewolucyjnych wśród mas robotniczych. Co prawda większość aktywu SFIO sprzeciwiła się wiosną 1919 r. akcesowi do III Międzynarodówki Komunistycznej, utworzonej właśnie w Moskwie. Kie- rownictwa partii i CGT były ciągle pod wpływem oportunistów. Niemniej nurt rewolucyjny wśród proletariatu narastał: jego zwycięstwem było ewa- kuowanie francuskiego korpusu ekspedycyjnego z Rosji. 1 maja 1919 r. stał się wielkim dniem bojowej gotowości klasy robotniczej: w Paryżu manifestowało pół miliona ludzi, były starcia z policją