They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

 Pan ma na imi Wiktor  ni to spytaB, ni stwierdziB.  Tak. Przecie| wiesz.  To mój nowy brat te| si tak bdzie nazywaB, dobrze? Stary rozja[niB si.  Nie wiem, co na to powie twój ojciec?  Ucieszy si. To przecie| dziki panu... to pan...  zaciB si. WiedziaB, |e je[li powie jeszcze cho jedno sBowo, rozbeczy si w gBos. Obaj kolejarze spojrzeli po sobie. MBodszy poklepaB Ja[ka po plecach.  To bardzo pikne imi, Wiktor... I odszedB. Siedzieli tak chwil. MaBy i stary, trzymajc si za rce. Przed nimi," na brudnawej [cianie zegar kolejowy odmierzaB czarne minuty ciszy i spokoju. Wracali nie czujc mrozu i zmczenia. Szli w po[wiacie ksi|ycowej, która oblewaBa mrok lasu i skrzyBa biel. SkrzypiaBy buty i gaBzie ocierajce si o siebie z gBuchymi stfeniciami. 134 - On mi mówiB o paDskim synu  powiedziaB wreszcie chBopiec, przeskoczywszy pieD z poduszk [niegu.  Kto?  Ten kolejarz, paDski nastpca. Stary milczaB. Po przeciwlegBej stronie zagajnika bielaBy póBki nawianego [niegu.  Pochowali go tutaj. W tajemnicy przed Niemcami. Jego przyjaciel, Tadzik, i pewien wie[niak noc przenie[li ciaBo... On chciaB... -  Wiem, przeszkodzi Niemcom.  Tak. ZrobiB to, co nie udaBo si zrobi innym. I zginB.  Ja te| bym tak postpiB  odparB Jasiek z przekonaniem.  Wierz  powiedziaB stary z powag.  Na szcz[cie nie ma wojny. I nie bdzie, jak dBugo pamitamy o tych, którzy zginli. ZapadBo milczenie. Ruszyli dalej.  Jutro pójd z panem do tych, którzy koczuj w szkole. Mo|e si na co przydam? Mog bawi dzieci... co[ im czyta... opowiada...  Dobrze  kiwnB gBow stary.  Twój nowy brat Wiktor ma porzdnego brata!  roze[miaB si i przygarnB chBopca ramieniem. Po[wiata ksi|ycowa byBa dziwnie jasna. Stary Kowalski przetarB dBoni oczy. Cho jego my[l wpltaBa si w dawne sprawy, nie chciaB pozosta tu sam z latami, które umknBy w przeszBo[, i ze wspomnieniami, które stawaBy si coraz bardziej mgliste i niewyrazne, bo czas zaciera dobro i zBo, rado[ i ból. Tylko na ukrytej w zagajniku mogile, nad któr wiatr pohukiwaB, czyja[ rka zapisaBa na krzy|u cyfr sprzed czterdziestu lat. ISli syn SPIS TREZCI w P to t jak mu