Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Jak bowiem się okazuje, każde ograniczenie działań moralnych, jakie nakładamy na siebie lub na innych ludzi, w efekcie końcowym zawsze spowoduje spadek naszego własnego poziomu energii moralnej. Dlatego powinniśmy w życiu przyjmować zasadę, że jeśli ktoś zapytuje nas o pozwolenie na coś co w świetle totalizmu jest moralne, nie powinniśmy odpowiadać "nie" ani "zabraniam". (Nie dotyczy to jednak działań o których wiadomo że są "niemoralne" - te bowiem powinny być przez nas blokowane, lub uzależniane od swego przetransformowania na działania "moralne".) Nie powinniśmy również ograniczać samych siebie w dokonywaniu rzeczy moralnych. Przykładowo jeśli widzimy kogoś w potrzebie, powinniśmy dopomóc nawet jeśli jesteśmy nieodpowiednio ubrani, nieogoleni, lub poza czasem służbowym. Jeśli czujemy że powinniśmy coś pilnego uczynić dla swojej instytucji, oraz wiemy że instytucja ta jest otwarta, powinniśmy pójść i to wykonać nawet jeśli jest święto i związki zawodowe by nam nakazywały siedzenie w domu. W sensie analogii do systemu komunikacyjnego, nie nakładanie ograniczeń można upodobnić do unikania celowego zwalniania swojej własnej jazdy oraz do unikania blokowania swoim pojazdem przepływu innych użytkowników drogi. 2. Nie tracić czasu i energii na korki drogowe. Jeśli wiemy z praktyki, że istnieje jakiś obszar w którym zawsze pojawiają się jakieś korki i zawsze powstają problemy, powinniśmy znaleźć szybką drogę objazdową. Przykładowo, jeśli pracujemy w instytucji w której całe kierownictwo wyznaje pasożytnictwo, przy pierwszej sposobności powinniśmy zmienić pracę. Jeśli wiemy, że ktoś jest bardzo niesolidny i powolny, zaś wszystko co idzie przez jego ręce ulega znacznemu opóźnieniu, powinniśmy znaleźć drogę dokonywania wszystkiego z pominięciem tej osoby. Jeśli ktoś uprawia filozofię pasożytnictwa, zaś zgodnie z tym co napisano w podrozdziale C4 wiemy już że kogoś takiego nigdy nie daje się przekonać do prawdy, wówczas nie powinniśmy tracić swego cennego czasu i energii na przekonywanie takiej osoby. 3. Odmawiaj podwożenia tych, którzy przeszkadzają (tj. nie wypełniaj ich niemoralnych zaleceń). W naszej cywilizacji, która coraz intensywniej uprawia pasożytnictwo, najróżniejsze nieżyciowe zalecenia są wprowadzane w życie przez ludzi którzy dawno już utracili kontakt z rzeczywistością. Spora część tych zaleceń, nie tylko że biegnie przeciwko prawom moralnym, ale wręcz jest nieludzka. Jeśli więc spotkamy je na swojej drodze, oraz widzimy że są oczywiście niemoralne i oczywiście krzywdzące niektórych ludzi, nie powinniśmy wypełniać ich ślepo tylko ponieważ ustanowione one zostały przez kogoś przy władzy. Powinniśmy albo spowodować aby zalecenie to zamienione zostało na coś bardziej moralnego, albo znaleźć legalny sposób spełniania praw moralnych przy jednoczesnym nie łamaniu w sposób oczywisty owego zalecenia, albo też po prostu spróbować trochę ugiąć to zalecenie tak aby pozwoliło ono nam wypełniać prawa moralne i nie pozostawiać za sobą pasa zniszczenia. 4. Zważaj jakiego pojazdu dosiadasz, czyli w co się pakujesz. W celu uniknięcia szybkiej utraty już wypracowanej energii zwow, unikać należy działań, lub stawiania się w sytuacji, o jakich z góry wiadomo, że szybko rozpraszają one naszą energię moralną. Do już zidentyfikowanych z nich należą: (a) totaliztyczny grzech bezczynności który, zgodnie z podrozdziałem A6.8, zjada ogromne ilości energii moralnej, (b) wykonywanie zawodu lub pracy nauczyciela, (c) wykonywanie jakiegokolwiek zawodu jaki wiąże się z powszechnym złym życzeniem innych ludzi - np. nadzorcy więziennego, policjanta, wystawiacza mandatów parkingowych, kata, kierownika, polityka, itp., (d) dłuższe przebywanie w towarzystwie osób które telepatycznie indukują w innych spadek ich energii moralnej - a więc np. osób zawistnych, złych, mściwych, itp., (e) dłuższe przebywanie w towarzystwie osób które same posiadają niezwykle niski poziom energii moralnej - a więc np. osób znanych z agresywności, niszczycielstwa, nałogów, stanów chronicznej depresji, itp. L7.3. Jak podnosić względny poziom energii moralnej "?" w naszym kraju i cywilizacji Motto niniejszego podrozdziału: "Trudno być szczęśliwym w kraju pełnym nieszczęścia i nieszczęśliwych ludzi