They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Konwencjonalne jest ujmowanie "miłości dwornej" w ramy pojęć lennych: służba miłosna damie, wierność dla niej równe są służbie seniorowi (ale, jak i służba lenna, dają roszczenia wzajemne!). Nawet Wilhelm IX, potężny władca, który defacto nikomu lennie nie służył, ubierał swe uczucia do dam w lenne formuły. Ale w konwencjach poetyckich ludzie odnajdywali odbicie realnych przeżyć: stąd powodzenie liryki miłosnej. Odzwierciedlała ona feudalne realia obyczajowe: "miłość dworna" jest najczęściej miłością nielegalną, cudzołożną. Ileż bowiem było podów- czas małżeństw z miłości, skoro małżeństwo to instrument polityki fa- milijno-majątkowej? Toteż miłość cudzołożna w liryce (jak i w licznych romansach) jest zjawiskiem nie budzącym repulsji moralnej. Można w tym upatrywać wyraz buntu przeciw obłudzie i rygorom uczuciowym narzu- conym przez kościół (niektórzy badacze właśnie tu dostrzegają związki poezji miłosnej z ruchem katarskim). Klasa feudalna jest aktywna literacko nie tylko w poezji: na samym początku XIII w. pod wrażeniem wydarzeń IV krucjaty (zdobycie Kon- stantynopola) powstają pierwsze dokumenty francuskiej prozy w postaci wspomnień dwóch uczestników tej wyprawy (GeoflEroy de Villehardouin, Robert de Clari). Ale w dziedzinie literatury rodzimej klasa rządząca nie ma już w XII w. monopolu. Pojawiły się wtedy pierwsze elementy - luźne anegdoty - z któ- rych później powstanie klasyczny pomnik literatury mieszczańskiej, po wieść o lisie (Roman de Renart). Tradycje opowieści o antropomorfizowa- nych zwierzętach są oczywiście bardzo dawne, sięgają antyku i były konty- nuowane m. in. w średniowiecznej literaturze kościelnej. Ale niezależnie od inspiracji i zapożyczeń Powieść o lisie będzie wyrazem inteligentnej, zjadliwej i realistycznej oceny feudalnego społeczeństwa. Król-lew (Noble) jest egoistą i niedołęgą; wielki pan-niedźwiedź (Brun) lekceważy obowiązki wobec władcy; rycerz-rabuś wilk (Ysengrin) żyje z tego, co wydrze innym przemocą. Wyszydzone zostają ceremonie religijne i przywary kleru; j y z feudalnym kultem "dworne miłości kontrastue złośliw wizerunek kobiet. Lis (Renart) jest chytry i inteligentny, dzięki czemu potrafi wy- prowadzić w pole silnych i brutalnych wielmożów. Ale ten zręczny bour- 94 geois sam ma na sumieniu lichwę i łupiestwo, którymi gnębi słabszych od siebie. Nie tylko jednak w parodystycznych opowieściach i anegdotach (fa- bliaux) dochodzi do głosu nowa klasa społeczna, jej mentalność, jej obraz świata. Także przejście od obrzędowego dramatu religijnego do świec- kiego teatru stworzyło nowe formy wypowiedzi, wyzyskane przez litera- turę mieszczańską. Około r. 1200 Jan Bodel, funkcjonariusz komuny miasta Arras, dał początek temu gatunkowi swą Sztuką o św. Mikolaju. Miejsce akcji to arabski kraj w Afryce, czas - współczesny, okres krucjat. Ale stolica egzotycznego kraju jest po prostu francuskim miastem XII w., z jego szybko pulsującym, hałaśliwym życiem. Autor zdołał z ekspresją i realizmem przedstawić ludzi i obyczaje mieszczańskiego środowiska. Pewien francuski badacz dostrzegł w Bodelu prekursora Szekspira: to przesada, ale jest już w jego sztuce coś z Rabelais'go. Także mieszczański renesans XII w. daje przedsmak "Wielkiego" Odrodzenia. II. HEGEMONIA KAPETYŃSKA lest tylko jeden król we Francji (Ludwik lX Święty) FILIP II AUGUST, eUnowNI#zY JEnNo##I K Rót Filip II (1180-1223) w mło- dości przezywany był Rozczochranym; później współcześni nazwali go Filipem Zdobywcą, co może sugerować, iż był on władcą wojowniczym i wybitnym wodzem, a to nie bardzo odpowiada prawdzie. Swoje sukcesy Filip zawdzięczał raczej inteligencji, zręczności nie pozbawionej cynizmu, przedsiębiorczości i odwadze. Czterokrotne powiększenie przezeń rozmiaru kapetyńskiej domeny skłoniło kronikarza Rigorda do nadania Filipowi przydomku Augusta, który średniowieczna uczoność wywodziła od augere, powiększać. Ale August to nie tylko Powiększyciel: ten antyczny przy domek przynosił tchnienie cesarskiej wielkości, podkreślał równorzędność króla Francji oraz cesarza zza wschodniej granicy, łączył się z ożywieniem karolińskiej tradycji. W Niemczech Fryderyk Barbarossa uczynił legendę Karola Wielkiego ważnym składnikiem cesarskiej ideologu: odpowiedzią Filipa były hasła odnowienia świetności Francji "takiej, jak za Karola Wielkiego"