They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

z zapewnieniami o gotowości narodów bałkańskich do podjęcia walki z Turkami przybyli mnisi z góry Athos. Również wzgląd na Kozaków, których rola w planach królewskich ciągle wzrastała w miarę, jak malały nadzieje na wciągnięcie legalne Rzeczypospolitej do wojny, skłaniał go do zadeklarowania ich przywódcom, obok obietnic przywrócenia samorządu i zwiększenia rejestru, obietnicę popierania spraw Kościoła prawosławnego. Przyniosło to dyzunitom jeszcze przed sejmem 1646 r. „uspokojenie" części „egzorbitancji", o co upominali się na sejmie 1645 r. Uzyskali korzystny wyrok w sprawie o cerkiew w Sokalu. Dekretem sądu zadwornego z 20 sierpnia 1646 r. nakazano władyce chełmskiemu, Metodemu Terleckiemu zwrócić ją prawosławnym pod groźbą infamii97. Odzyskali też przed 15 września tego roku cerkiew lubelską gs. Władysław IV pozwalał sobie na takie faworyzowanie Koś- * S. Golubey, op. cit., t. II, s. 315 - 316. * AGADi, KOD, seria II 24, k. 321 - 323. •> Monumentu Ucralnae, t. XI, s. 28J. * Ibidem, s. 254 - 255. 199 cioła prawosławnego, gdyż ewentualne zarzuty kurii rzymskiej mógł zbywać, obciążając winą za taki stan rzeczy właśnie Rzym, skoro Stolica Apostolska zahamowała akcję unijną. Nie odpowiedziano bowiem na memoriały przywódców prawosławia, a instrukcja wręczona udającemu się do Warszawy nowemu nuncjuszowi, arcybiskupowi Giovanniemu de Torres, nakazywała przeciwdziałać bezpośrednim rozmowom między zainteresowanymi w sprawach unii. Mógł on jedynie przyjmować propozycje prawosławnych w celu przekazania do Rzymu ". Król miał także możliwość usprawiedliwienia swego postępowania koniecznością pozyskania Kozaków. Dlatego to wówczas z jego inspiracji nuncjatury w Warszawie, Wiedniu i w Wenecji rozpowszechniały informacje o podejmowaniu przez Kozaków walk z Tatarami i Turkami, podkreślając, jak wielką rolę mogą odegrać Zaporożcy w przyszłej antytureckiej krucjacie 10°. Tę sprzyjającą dla siebie atmosferę dyzunici zamierzali wykorzystać maksymalnie. Przed zwołanym na 25 października 1646 r. sejmem zwyczajnym ich przywódcy ustalili listę żądań, 0 których poparcie na sejmikach, zmobilizowani do jak najliczniejszego w nich udziału, prawosławni mieli zabiegać. Nakazali też gromadzić fundusze na akcję agitacyjną i na wysłanie licznej reprezentacji do Warszawy 101. Wprawdzie obrady sejmików skupiały się wokół nielegalnych zaciągów i wojny z Turcją, niemniej jednak na kilku z nich dyzunici zdołali doprowadzić do podjęcia uchwał popierających ich postulaty. Szlachta wołyńska zobowiązała swych posłów, aby od „uspokojenia" żądań prawosławnych uzależniali wyrażenie zgody na inne uchwały. Domagano się zaś nadania dyzunicie archimandryctwa żydyczyńskiego, konfirmacji przywilejów dla bractwa łuckiego i lubartowskiego, zniesienia protestacji wniesionych przez Terleckiego przeciw postanowieniom komisji królewskiej, rozgraniczającej cerkwie 1 dobra oraz egzekucji dekretu sądu zadwornego w sprawie cerkwi 98 Relacye nuncjuszów, t. II, s. 287 - 288. '» Litterae nuntlorum, t. VI, s. 175 - 217. 101 P. Mohyła do bractwa wileńskiego z 51X1646 r., S. Golubev, op. cit., t. II: Prilotenlja, nr 83. 200 sokalskiej102. Instrukcje województwa ruskiego i powiatu wiłko-mirskiego zawierały natomiast ogólne żądania „uspokojenia religii greckiej" 103. Znacznie trudniej było jednak dyzunitom uzyskać przeprowadzenie swych postulatów na sejmie. Przez prawie sześć tygodni dyskutowano tylko o wojnie tureckiej, nielegalnych zaciągach i sprawie przynależności Trubecka 104. Do rozpatrywania innych problemów przystąpiono dopiero 4 grudnia, na dwa dni przed terminowym zakończeniem sesji. Ostatecznie sejm zakończył się 8 grudnia po dwukrotnych prolongatach. W niezwykle nerwowej atmosferze przyszło więc posłom dyzunickim zabiegać o „uspokojenie egzorbitancji". Wymogli wprawdzie już 4 grudnia powołanie komisji do opracowania projektu konstytucji, które uregulowałyby sprawy Kościoła prawosławnego, ale mimo żądań w dniu 5 i 6 grudnia projekt ów nie został przedłożony izbie poselskiej. Prawdopodobnie deputaci nie mogli uzgodnić wspólnego stanowiska. Dyzunici, obawiając się, że ich upór mógłby ułatwić stronnikom króla zerwanie obrad, a to naraziłoby ich na konflikt z większością szlachty, 6 grudnia zgodzili się odłożyć „uspokojenie" swych żądań do przyszłego sejmu105. Mogli na to sobie pozwolić, gdyż ich „urazy" nie były aż tak bolesne. Poza tym wiedzieli, że Władysław IV nie zamierza rezygnować z planów tureckich, a wobec tak niekorzystnych dla niego postanowień sejmu rola prawosławnych w realizacji tych koncepcji znacznie wzrośnie, tym samym król będzie udzielał im jeszcze większego poparcia. Śmierć Piotra Mohyły (l stycznia 1647 r.) bardzo pomieszała dyzunitom szyki, powodując, że miesiące poprzedzające sejm 1647 r. zamiast przygotowań do walki o „uspokojenie egzorbitancji" upłynęły im na staraniach, mających zapewnić ich kandydatowi Sylwestrowi Kossowowi wakującą metropolię. Włady- «* AJZR, cz. 2, t. I, S. 319 - 321