Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
, za rządów Wachtanga Gorgasala, stolica Iberii została przeniesiona do Tbilisi. Mimo licznych wojen i najazdów życie gospodarcze tamtych terenów nadal się rozwijało. Były co prawda okolice całkowicie zdewastowane przez obce wojska, w innych jednak kwitło rolnictwo, rzemiosło i handel. Pod uprawę brano coraz więcej ziemi. Rozszerzano sieć kanałów nawadniających, dzięki którym w tamtejszym klimacie można było otrzymywać wysokie zbiory. Rozwijały się różne działy rzemiosła, jak metalurgia, tkactwo, garbarstwo, garncarstwo, przerób produktów spożywczych i in. Mimo zniszczeń wojennych zabudowa miast i wsi przedstawiała się jeszcze bardzo dobrze. Powstało w tym okresie wiele monumental- nych budowli wznoszonych przez posiadających wysokie umiejętności gruzińskich architektów. Siedziby możnych feudałów i bogatych mieszczan, budowane przez wytrawnych specjalistów, budziły podziw przybywających do Gruzji cudzoziemców. Jednak zarówno nad Iberią, jak i nad Lazyką wisiało ustawiczne niebezpieczeństwo utraty niezależnego bytu. Z jednej bowiem strony ziemiom tym zagrażało potężne imperium Sasanidów, z drugiej zaś silne cesarstwo bizantyjskie. Zarówno jedno, jak i drugie wyraźnie dążyło do wchłonięcia znacznie od nich słabszych państw gruzińskich. Jeśli do tego nie doszło, było to w znacznym stopniu zasługą bitnyeh tamtejszych wojowników, a także ustawicznej rywalizacji między oby- dwoma mocarstwami, które w tym okresie prowadziły między sobą liczne wojny. Ze względu na położenie geograficzne Iberia była bardziej narażona na agresję perską, natomiast Lazyka na bizantyjską. 33 Znaczenie polityczne Iberii wzrosło poważnie za rządów króla Wachtanga Gorgasala, panującego, jak już wspomniano, między 446 a 510 r. W opinii potomnych pozostał jako władca wyróżniający się męstwem, przymiotami wodza, sprawiedliwością wobec poddanych i umiejętnością zyskania sobie powszechnego szacunku i sympatii. Król ten ze zmiennym szczęściem prowadził wojny z Persją. W walce z groźnymi najeźdźcami postradał życie. Niedługo po śmierci króla Wachtanga wojska perskie znów najechały Iberię. Jej władca, Gurgen, mimo sojuszu, jaki zawarł z Bizancjum, oraz otrzymanyeh zagranicznych posiłków poniósł klęskę i musiał uchodzić z kraju. Iberia utraciła niepodległość i została włączona do monarchii perskiej. Krajem zarządzał namiestnik (tzw. marzpan) rezydujący w Tbilisi. Garnizony najeźdźców stały zarówno w tym mieście, jak i w niektórych innych. Persowie nie mieszali się jednak do wewnętrznych spraw Iberii, zostawiając jej pewną autonomię. Podatki zbierane były przez miejscowych eristawów, którzy obowiązani byli także na czele swych oddziałów posiłkować wojska perskie w ich militarnych wyprawach. Niektórzy spośród eristawów potrafili sobie zapewnić należyte stanowisko, mogli nawet bić własne monety. Władze perskie nie chcąc doprowadzić do poważnych wstrząsów tolerowały w Iberii chrystianizm. Jednocześnie jednak za pomocą różnych środków starały się rozpowszeehniać zoroastryzm. Popierały też kolonizację ludności perskiej na ziemiach Iberii. Dość znamienny obraz tego rodzaju stosunków daje hagiograficzny utwór literatury 34 tego okresu pt. Pasja świętego Eustaehego z Mcchety. Otóż Eustachy był Persem, który przesiedlił się do Iberii i zajmował się szewstwem. Za przyjęcie chrystianizmu skazany został przez perskiego namiestnika na męczeńską śmierć (545 r.). Lazyka narażona była na agresję zarówno ze strony Bizancjum, jak i Persji. Jej władcy w umiejętny sposób lawirowali między potęż- nymi sąsiadami. Przeważnie jednak musieli uznawać się lennikami Bizancjum. W połowie V w. władca Lazyki Gubaz wykorzystując wewnętrzne konftikty istniejące w Bizancjum próbował uniezależnić się, a nawet zająć należące do niego graniczne obszary. Akcja ta jednak nie udała się i Gubaz pozbawiony został tronu. Obawa przed Bizancjum była też z pewnością jednym z powodów, że władca Lazyki dopiero w 523 r. przyjął chrzest. W 533 r. agenci cesarza bizantyjskiego Justyniana zamordowali energicznego i cieszącego się powszechną sympatią władcę Lazyki Gubaza II. Zależność Lazyki od Bizancjum stawała się coraz większa. Wojna bizantyjsko-perska z lat 583- 590 przyniosła sukcesy Grekom. Zajęli oni część Iberii oraz znaczne obszary Armenii. Pod panowaniem perskim pozostała tylko niewielka część Iberii z Tbilisi, gdzie nadal znajdował się perski garnizon. Na zdobytych przez Bizancjum obszarach zarządcą z ramienia nowych władz został książę Gwaram. W początkach VII w. monarchia perska rozpoczęła nową wojnę z cesarstwem bizantyjskim. Początkowo odnosiła poważne sukcesy. Persom udało się nawet opanować Jerozolimę w 614 r