They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Taktyka defensywna wymagała skrócenia linii frontu, tzn. wycofania wojsk niemieckich z nazbyt wysuniętych pozycji; musiałoby to nasilić niepożądane, pesymistyczne nastroje w armii niemieckiej, w społeczeństwie niemieckim i u sprzymierzeńców, którzy nadzieje na pomyślne -zakończenie wojny upatrywali już tylko w zwycięstwie Niemiec, zwłaszcza po załamaniu się w połowie czerwca 1918 r. ofensywy austriackiej we Włoszech. Taktyka defensywna wreszcie to przedłużenie się wojny, to zaś było bardzo niebezpieczne, gdy czas pracował przeciwko Niemcom. Działania zaczepne, nowa wielka ofensywa to gra va banque, to postawienie wszystkiego na jedną kartę; załamanie ofensywy to przegrana wojna. Była może jeszcze trzecia droga, próba porozumienia z nieprzyjacielem, próba zawarcia pokoju kompromisowego. O tej drodze myśleli niektórzy politycy niemieccy. Kuhlmann pisał w swych wspomnieniach: „Od pierwszego dnia po objęciu urzędu [sekretarza stanu] moją główną myślą było, jeśli to tylko możliwe, nawiązać rozmowy z przeciwnikiem, jeszcze przed rozstrzygnię- ciem"1. W maju 1918 r. wydawać się mogło, że „główną myśl" Kuhlmanna można będzie zacząć realizować, że nadeszła chwila, aby rozpocząć z Anglikami dyskretne, poufne rozmowy. 1 7, maja 1918 r. miasto Glasgow nadało obywatelstwo honorowe południowoafrykańskiemu politykowi Smutsowi. Generał Jan Christiaan Smuts, wówczas minister obrony narodowej Związku Południowej Afryki i zarazem członek Imperialnego Gabinetu Wojennego wygłosił z racji tej uroczystości w Glasgow mowę o niemałym znaczeniu politycznym. Generał stwierdził, że Wielka Brytania dźwiga obecnie główny ciężar wysiłków wojennych. Niemcy usiłowali zniszczyć armię brytyjską w przekonaniu, że jest ona w toczącej się wojnie czynnikiem rozstrzygającym; gdyby * R. von Kuhlmann, Erinnerungen, s. 569. została rozbita, byłby to koniec wojny. Wielka Brytania pokazała przeciwnikowi, że zmęczeniu nie ulegnie ani żołnierz angielski, ani naród angielski. Ostatnia ofensywa niemiecka przyniosła dwie korzyści: armiom sprzymierzonym dała jednolite dowództwo i uśmierzyła tendencje pacyfistyczne w społeczeństwie angielskim. Po tych słowach pełnych dumy zwycięzcy poszły słowa inne, wyraźnie zachęcające do podjęcia rozmów z przeciwnikiem. Generał wyjaśniał, że gdy kto chce położyć kres wojnie, powinien wybadać nieoficjalnie, jakie są zamysły nieprzyjaciela. Pokój, dowodził, można osiągnąć nie tylko siłą zbrojną, ale także i orężem dyplomatycznym, mianowicie, gdy dojrzeje czas, aby Wielkiej Brytanii i jej sprzymierzeńcom zapewnić pomyślny pokój. Ale jakby w obawie, że posunął się zbyt daleko, Smuts zakończył mowę wyrażeniem przekonania, że jednak pokój nie jest jeszcze bliski i dlatego naród powinien stać mocno przy rządzie Lloyd George'a. W znamiennej tej mowie odnajdujemy różne akcenty; była tam i duma pewnego siebie zwycięzcy i uznanie dla pierwszego ministra, nielubianego wówczas bardzo w Niemczech Lloyd George'a; ale znalazła się i aluzja do wszczęcia poufnych, dyskretnych rozmów z Niemcami na temat warunków przyszłego pokoju2. Nie były to jeszcze konkretne propozycje rokowań pokojowych. Były to — jak sądzono na Wilhelmstrasse — ostrożnie wysunięte macki. Spotkanie w czerwcu 1918 r. w Hadze pełnomocników brytyjskich i niemieckich w sprawie wymiany jeńców wojennych dały sposobność do rozmów politycznych niemiecko-brytyjskich. Wbrew oczekiwaniom Kuhlmanna rozmowy te nie przerodziły się we wstępną nawet dyskusję na temat warunków pokoju, ale interesujący był ich przebieg, interesujący i z uwagi na mentalność niemiecką, i na politykę brytyjską. Niemiec, książę Hermann von Hatzfeldt-Wildenburg-Schónstein, oświadczył, że Niemcy po wielkich zwycięstwach pod żadnym pozorem nie będą mogły zgodzić się na „pomniejszenie swej pozycji mocarstwa światowego". Anglik, Lord Thomas Wodehouse Legh Newton, zareagował żywo; w Anglii — twierdził — po załamaniu się Rosji panują silne obawy przed nieograniczoną hegemonią Niemiec w Europie; w początkach wojny budziła niepokój ewentualność wielkiego zwycięstwa Rosji, brano wówczas pod uwagę możliwość brytyjsko-niemieckiej wspólnoty interesów przeciwko nazbyt potężnej Rosji