They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Historia filozofii podsuwa przede 75 T. Ribot, Logika uczuć, s. 214. 76 Ch. Morice, La Litterature de tout a l'heure, s. 282, 359. 77 T. de Yisan, Paysages introspectifs, s. XXII. 78 S. Przybyszewski, Confiteor, w wydaniu: Wybór pism, s. 140. 79 J. Żuławski, Teoria sztuki „nagiej duszy", op. cit. s. 59, 60. 60 G. Vanor [Van Ormelingen], UArt symboliste. Preface de P. Adam, Paris 1889, s. 34. 6 Symbolizm... 82 INNS ELEMENTY TEORII SYMBOLIZMU 83' CZĘŚĆ I: TEORIA SYMBOLIZMU wszystkim nazwisko Kanta oraz Schopenhauera, próbującego przystosować Kanta do Wed i Upaniszad. I jeszcze jedno nazwisko należy tu wymienić: Plotyna, z jego negacją trójwymiarowości i perspektywy. Źródło inne — to być może ówczesna antropologia kulturowa; zwracała ona uwagę na podobieństwo zwyczajów i mitów ludów prymitywnych, w różnych odległych od siebie częściach świata i w różnych okresach chronologicznych, wykazując jednocześnie podobieństwo mentalności poetów i tychże ludów. Czas i przestrzeń ulegały w takim ujęciu zamąceniu, co w konsekwencji prowadzić będzie w przyszłości do eksponowania zasady symultaneizmu i synkretyzmu kulturowego. Negacji podlegały nie tylko podstawowe kategorie, za 'pomocą których człowiek ujmuje świat. Podlegały jej również — uważane dotąd za niepodważalne — logiczne prawa myślenia: świadomy, ciągły, przyczynowo-skutkowy, konsekwentny tok myśli. Pisał Przybyszewski: Nigdy żadnych objaśnień, żadnych logicznych łączników, których w duszy nie ma81. I Wilhelm Feldman: 81 S. Przybyszewski, Płomienny. (Alfred Mombert), w książce: Na drogach duszy, s. 131. — Uwolnienie poezji od związków logicznych intrygowało poetów już dawniej. Novalis np. pisał (cyt. za: W. Vordtriede, Novalis und die franzosischen Symbolisten, Stuttgart 1963, s. 170): „Opowiadania bez związku, oparte jednak na asocjacji jak sny. Wiersze jedynie brzmiące dobrze i pełne pięknych słów, ale bez jakiegokolwiek sensu « i związku — zrozumiałe najwyżej poszczególne strofy [...]". Vordtriede * podkreśla, że tego rodzaju sformułowania poety wykraczają daleko poza jego praktykę poetycką. — Na uwagę zasługują próby S. Łącka (Przegląd przeglądów, „Życie" 1899, nr 10). Usiłował on mianowicie wprowadzić zasadę pomijania praw logiki — także — do języka krytyki literackiej: „Staram się nadawać moim uwagom formę jak najzwięźlejszą. Konieczne u wszystkich ogniwa myślowe są zbyteczne, chociaż wygodne, bo nie wymagają wysiłków. Zwyczaj pisania rozwlekłym językiem dał początek autorytetowi tzw. logiki, na której brak w tych uwagach wskazywano". Im subtelniejszy poeta, tym więcej uchwyci drgnień duszy; nieraz zupełnie nie skoordynowanych, nie powiązanych jeszcze w serie myślowe: odtwarza całe, podświadomościowe życie, na świeżo, w urywkach,, lśnieniach, pół- i ćwierćtonach82. De Gourmont twierdził w cytowanym już studium UArt librę, że sztuka jest „anormalna, alogiczna, i niepojęta" 83. Wzór takiej sztuki wskazywał Wagner; to muzyka, według niego, pozwala warstwie uczuciowej wypowiadać się z zupełną swobodą i pełną niezależnością od logicznych praw myślenia84.. Znamienne, że Matuszewski właśnie w kontekście rozważań o Wagnerze formułował sądy o „dowolnych kombinacjach" pozbawionych logicznej formy: [...] sztuka nowoczesna stara się wyrazić przede wszystkim owe rzeczy wewnętrzne, nie dające się wprawdzie ująć w słowa, tj. realnie plastyczną i logiczną formę, lecz dające się wyśpiewać w swobodnej formie muzycznej, tj. za pomocą dowolnych, ale harmonijnych i sugestyjnych kombinacji pojęć, wyobrażeń, słów, dźwięków, barw, kształtów i linii85. Władysław Jabłonowski podkreślał w związku z poezją Tadeusza Micińskiego prawo poety do: bezgranicznej swobody, całkowitego wyzbycia się wszystkiego, co racjonalistyczne, sztywne, krępujące, wyzwolenia całkowitego od rzeczywistości i od logiki tej ostatniej8S. 82 Tadeusz Bezimienny [W. Feldman], Z życia i z sztuki, „Krytyka" 1909, t. IV, s. 55. 83 R. de Gourmont, L'Art librę et l'esthetique indimduelle, op. ciŁ s. 34. 84 R. Wagner, Quatre poemes d'operas, s. XLIII. 85 I. Matuszewski, Słowacki i nowa sztuka, s. 142—143. — Swoboda dowolnych kombinacji znajdowała potwierdzenie w ówczesnych studiach nad wyobraźnią. Prawom logiki rządzącym w otaczającym nas świecie przeciwstawiano prawa wyobraźni, którym poddany jest świat stworzony przez artystę. U nas pisał o tych problemach m. in. A. Lange (O wyobraźni „Niwa" 1894, nr 18). 88 W. J. [W. Jabłonowski], [rec.] T. Miciński: W mroku gwiazd^ „Ateneum" 1903, t. I, s. 105. 84 CZĘŚĆ I: TEORIA SYMBOLIZMU Swoboda dowolnych kombinacji, nieoczekiwanych zestawień miała źródło — jak to zobaczymy później: jedno z wielu — w mistycznej zasadzie powszechnych powinowactw, zwanej correspondances. Oparta na doktrynie mistyka szwedzkiego z XVIII wieku, Emanuela Swedenborga (Arcana coelestia, 1749—1756), zasada ta zakładała, że wszystko, co jest zewnętrzne i widzialne, ma wewnętrzną i duchową przyczynę, że świat łączy się z niebem. Doktryna Swedenborga podejmowana była przez wielu pisarzy XIX wieku: Wiktora Hugo, Nervala, Novalisa, Hoffmanna, Balzaka (powieść Seraphita), u nas — przez Słowackiego87