Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Niebo jest intensywnie żółte, czerwień sukni jest głęboka. Pojawia się ostro zestawiony z sąsiednimi barwami błękit. Kolorowany rysunek zaczyna więc przekształcać się w kompozycję .pastelową, a znaczy to, że Witkacy odnajduje siłę i brzmienie pastelowej kreski, jej specyficzną intensywność. W tym momencie Witkacy odkrywa swoją technikę, tę, której wierny będzie do końca życia — technikę czy sposób na kolor, a nawet styl barwny. Dwie kompozycje z 1918 roku (Kameleon i Liszka, 87 Muzeum Narodowe w Krakowie), powstałe najprawdopo-lobniej właśnie jeszcze w Rosji, bo zaliczone przez Wit-cacego do tam tworzonego cyklu kompozycji astronomicz-lych 47, jak również pastel z Muzeum Literatury w Warszawie, dowodzą, iż Witkacy był już wtedy w pełni świa-lom znaczenia tego odkrycia, że stosował je już w pel-lym brzmieniu: od tych kompozycji można mówić o Wit-iacym-pasteliście. W kompozycjach tych stosuje Witkacy już kolorowe papiery. W pastelu z Muzeum Literatury papier jest zielony. W dramatycznym pejzażu, wśród żywiołu fal przypominających słynną falę Hokusaia, na wyspie z czerwonym drzewem stoją, jak wędrowcy z Boskiej komedii, dwie postacie, na przedzie zaś kobieta w czerwonej sukni. Dominują czerwienie, oranże i błę-dty; kreska pastelowa jest zróżnicowana, raz zbita jest sv silne, jednolite plamy koloru, raz występuje osobno, miękka i rozmyta, gdzie indziej cienka i ostra. Kompozycje krakowskie rysowane są na ciemnych papierach, prawie czarnym — w Kameleonie i czarnoszarym w Liszce. Ciemne tło wzmacnia, odbija intensywne barwy, które zdają się jarzyć w ciemności, wzmagając odczucie koloru, mimo iż jest go niewiele: w Liszce są to tylko czerwienie i oranże — czerwone włosy kobiety i czerwony lis, miejscami rozbielone. Są i inne nowości w sztuce Witkacego datujące się z rosyjskich czasów. Więc rozszerzenie skali tematów, czy raczej dodanie nowych do przedwojennych demoniz-mów, figury stają się jeszcze bardziej spotworniałe, od-człowieczone, w pejzażu rosną żywostworowate rośliny, pewnie już pod wrażeniem cejlońskiej przyrody wprowadzone w ogólny nastrój potworności. Pojawia się Kosmos, przedstawiany w kompozycjach astronomicznych, w fantastycznych znakach zodiaku, otoczonych gwiazdami, mgławicami i deszczem meteorytów. W węglu i w pastelu powstają też portrety, i co najbardziej znamienne, posiadają „firmowy" już charakter, portret bowiem staje się głównym środkiem zarobkowania Witkacego za pomocą malarstwa. W tym też czasie przeprowadza pierwsze próby twórczości pod działaniem narkotyków48. Nie znamy kompozycji olejnych pochodzących bez wątpienia z czasów pobytu w Rosji. Przypuszczalnie nie znalazł Witkacy warunków, by rozwijać i tę dziedzinę twórczości. Pastel pojawia się więc początkowo jako środek zastępczy, stąd też może pobieżne zrazu traktowanie koloru, zaznaczanie go raczej niż nasycenie, co pozwala przyjąć niektóre z tych kompozycji za projekty do obrazów olejnych, których realizacje odkładał Witkacy na spokojniejsze czasy. 2. OD CZYSTEJ FORMY DO SZTUKI STOSOWANEJ Spokojniejsze czasy d\a Vwć>TC2.ośc.\ wraz z powrotem do Polski, w ciągu krótkiego okresu formizmu, tego jedynego okresu, kiedy to w swej pracy nie „czuł się tak osamotnionym", jak wyznawał w Bilansie formizmu. Powstaje seria słynnych kompozycji olejnych lub temperowo-olejnych, które obok portretów zbudowały najpowszechniejszy obraz twórczości Witkiewicza. Niemniej ważne dla tego obrazu są kompozycje pastelowe, które rozwinęły się w tym czasie w samodzielną dziedzinę. Nie są już jedynie studium przygotowawczym ani też tylko refleksem „właściwej" malarskiej twórczości. Mają własną historię, własne problemy, bliższe są czasem pastelowym portretom niż malarskim kompozycjom. Twórczość Witkacego między 1918 a 1924 rokiem składa się zatem z trzech działów: z kompozycji olejnych, kompozycji pastelowych i portretów. O specyfice tych ostatnich decyduje głównie temat, bowiem samo ujęcie formy zbliża je przez zastosowaną technikę raz do olejnych, a raz do pastelowych prac. Rysunek jako taki pojawia się rzad- 89 ko, zdaje się, że jego rolę Witkacy sprowadzał w tym okresie do zanotowywania pomysłów kompozycyjnych, Potrzebę rysunku całkowicie wypełnił rysunek pastelem. MALARSTWO Wrażenie pierwsze: średnio duże kompozycje, rozczłonkowane wielością kolorów, wielością kształtów i niejasnych co do znaczenia dziwnych figur i rzeczopodobnych stworów, które istnieją właściwie samotnie w tłumie innych, co przekreśla zrazu jakąkolwiek możliwość nadania im , wewnętrznych, narracyjnych związków wedle nadrzędnej „historii". Przez swą dosłowność stwory te wydają się. groteskowe; ale tylko „wydają się", bo nie znamy zrazu klucza do tej groteski. Wyczuwamy szyderstwo, kpinę, przedrzeźnianie, lecz nie wiemy, do czego się ono odnosi