Upokorzenie smakuje tak samo w ustach kaĹźdego czĹowieka.
W przeciwieństwie do swych kolegów z armii lšdowej lotnicy południowoafrykańscy w tej kampanii spisywali się wietnie. Wyposażony w samoloty typu Hur-ricane Dywizjon l Południowoafrykańskich Sił Powietrznych decydujšco przyczynił się w tym czasie do brytyjskich zwycięstw lotniczych. Rozstrzygnięcie w walce o panowanie na niebie Erytrei zapadło szybko, ale dopiero po zdobyciu lotnisk na północy tego kraju. Natychmiast po zdobyciu lotniska w Sabderacie, położonego niedaleko granicy etiopsko-sudańskiej, wykorzystano je do przeprowadzenia błyskawicznych ataków na lotniska włoskie. Dwukrotnie zaatakowano o brzasku włoskie lotniska w Gura (kilkadziesišt kilometrów na południe od Asma-ry) i w Asmarze. Zniszczono ponad pięćdziesišt włoskich samolotów, zanim zdołały poderwać się w powietrze. Nieliczne ocalałe samoloty generał Pinna wycofał z obydwu lotnisk, które już nigdy nie odzyskały poprzedniej roli ważnych włoskich baz sił powietrznych. Wkrótce po zajęciu lotniska w Barentu przeniesiono tu Dywizjon l Południowoafrykańskich Sił Powietrznych. Stšd myliwce południowoafrykańskie dokonały skutecznego ataku na ostatnie ważne lotnisko włoskie w północnej Etiopii, w Mekelie. Również tutaj zniszczono na ziemi większoć włoskich samolotów. Tak więc zaledwie trzy zaskakujšce i błyskawiczne ataki RAF zdruzgotały potęgę Regia Aeronautica w Afryce Północno-Wschodniej. Odcięte od metropolii włoskie siły powietrzne nie miały żadnych szans na odzyskanie poprzedniej przewagi. Tymczasem włoscy generałowie dowodzšcy obronš Agordatu, Barentu i Kerenu otrzymali wczeniej z Addis Abeby obietnice pełnego wsparcia lotniczego. Jego brak miał zadecydować o rezultatach bitew staczanych w tych miejscowociach i o ostatecznym wyniku kampanii w północnej Etiopii. Zniszczenie włoskich sił powietrznych w Afryce Północno-Wschodniej przez lotników Slattera okazało się momentem przełomowym w tej wojnie. Akcje lotnictwa brytyjskiego w Afryce Północno-Wschodniej, a przede wszystkim fakt, że w odpowiednim czasie zdecydowano się przesunšć tam poważne posiłki lotnicze, sš najlepszym dowodem na to, jak szybko Brytyjczycy wycišgali wnioski z kampanii wojennej we Francji i z bitew powietrznych o Wielkš Brytanię. Po tych kampaniach doszli do przekonania, że zdobycie przewagi w powietrzu będzie jednym z najważniejszych czynników decydujšcych o losach II wojny wiatowej. Dlatego też generał William Platt rozpoczšł ofensywę dopiero wtedy, kiedy miał do dyspozycji nie tylko dodatkowe siły lšdowe, ale również dostateczne wsparcie lotnicze. Gdyby nie zniszczenie w pierwszych tygodniach walk o północnš Etiopię głównych lotnisk włoskich w tym regionie, rezultaty brytyjskiej ofensywy mogły być zupełnie inne. Agordat było pierwszym większym miastem w Erytrei, do którego zbliżały się wojska brytyjskie, zamieszkanym w znacznym procencie przez ludnoć włoskš. Leżało w terenie nadajšcym się do obrony. Dlatego też generał Luigi Frusci, dowódca północnego sektora obrony, postanowił włanie wokół Agordatu utworzyć silny system obronny. Rzeczywista siła obrony włoskiej w tym rejonie nie była znana dowódcy 4 Dywizji generałowi Henry'emu Beresfordowi-Peirse'owi. Górzysty teren wokół miasta tworzył naturalny, znakomity system obronny. Został on przez włoskich saperów umocniony minami, różnymi zaporami, stanowiskami dla dział i karabinów maszynowych, przygotowanych na szczytach gór, które pozwalały kontrolować prowadzšce do miasta drogi. W szeć dni po rozpoczęciu brytyjskiej ofensywy sytuacja wojsk włoskich była trudna, ale nie krytyczna. Ksišżę d'Aosta rozkazał przerzucić do rejonu walk częć swoich najlepszych rezerw z Addis Abeby, w tym doborowe oddziały wchodzšce w skład Dywizji Savoia. 25 stycznia przybył do Asmary szef włoskiego sztabu generalnego w Afryce Północno-Wschodniej generał Claudio Trezzani