Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
, (MPH, II, 516). 94 W sprawie wypadków na Wêgrzech w latach 1132—1134 por. Ekskurs III. 95 Wspomina o fakcie tym M a r c i, Chronicon, § 69: cepit ... Gaab ... fratrem comitis de Cracoyia. Wspó³czeœnie komesem palatynem Boles³awa by³ zdaje siê-Wszebor (por. Kad³ubek, MPH, II, 359), mo¿e wiêc równoczeœnie i komesem krakowskim. W takim razie by³by to brat Wszebora. H u b e r, Gesch. Osterreichs* I, 349, uwa¿a bitwê za nierozstrzygniêt¹. 96 W sprawie chronologii wyprawy i bitwy nad rzek¹ Sajo por. Ekskurs 111- 97 Kad³ubek (MPH, II, 358 nn.). Do wyj¹tków takich zaliczyæ wypadnie zapewne fakt obecnoœci Wszebora, nazwê miecza Krzywoustego -- zoraw, wzmiankê o ucieczce magnata polskiego z placu bitwy. 98 Przemowa Wszebora do ¿o³nierzy (MPH, II, 361) wzorowana jest widocznie na takiej¿ Skarbimira z r. 1109 (por. Gali, III, 1); wzmianka o podaniu Boles³awowi konia przez jednego z ¿o³nierzy znajduje równie¿ swój odpowiednik u Galia, II, c. 33; a zwrot Kad³ubka: „yincendo fatigatus", jest ¿ywcem powtórzony za panegiryst¹ (Gali, II, c. 33). 99 Por. M a r c i, Chronicon, § 69. 100 Kad³ubek (MPH, II, 362—363); Kr on. wkopols. (ibid., 517). siê do tego, jak wspomnieliœmy, niespodziewane przybycie posi³ków austriackich, niemieckich, a zapewne i Wo³odymirka ruskiego, tak ¿e Boles³aw postanowi³ ostatecznie z bitwy siê wycofaæ i resztê lata oraz jesieñ spêdzi³ na drobniejszych podjazdowych walkach na Spiszu. Na Œl¹sk ju¿ jednak Boles³aw wedle wszelkiego prawdopodobieñstwa nie zd¹¿y³101; w ka¿dym razie przyj¹æ wypadnie, i¿ wyprawa czeska z paŸdziernika r. 1132102 rozstrzygnê³a ostatecznie sprawê Borysa na niekorzyœæ Polski, zmuszaj¹c Boles³awa do ostatecznego zaniechania popierania swego pupila. Dziwnym zbiegiem okolicznoœci powtórzy³a siê, oczywiœcie w zmienionych okolicznoœciach, historia jesieni 1108 r., kiedy to równie¿ walki na granicy polsko-czeskiej zadecydowa³y o sukcesach Kolomana wobec Henryka V. Jednak tym razem nie chodzi³o o wspóln¹ obronê przed zalewem germañskim Polski i Wêgier, ale wrêcz przeciwnie, o rozszerzenie przez zgodn¹ akcjê czesko-wêgiersk¹ wp³ywów niemieckich a¿ poza Sudety i Karpaty. Choæ brak bli¿szych szczegó³ów o ostatecznym wyniku napadu Sobies³awa na Œl¹sk z jesieni r. 1132, to jednak zdaje siê, ¿e podobnie jak i akcja Beli na Wêgrzech sukcesów on wiêkszych nie przyniós³, poza wielkim spustoszeniem Œl¹ska, o którym wspomina zgodnie zarówno Kanonik Wyszehradzki, jak roczniki hradeckie103. Jeœli przyczynê tych sukcesów czeskich z r. 1132 upatrywaæ nale¿y w nieobecnoœci Boles³awa na zachodnim teatrze wojny, to jeszcze wiêcej zastanowienia budziæ powinien fakt, i¿ zarówno 4 wyprawy Sobies³awa z roku nastêpnego na pogranicze polskie, zakoñczone spaleniem, wedle Ÿróde³ czeskich 300 wsi 'i zdobyciem KoŸla104, jak i 2 dalsze z r. 1134, siêgaj¹ce po Odrê105, nie wywo³a³y ze strony polskiej ¿adnej reakcji; milcz¹ przynajmniej o niej Ÿród³a tak obce, jak i polskie106. Powszechne 101 Por. w tej sprawie jeszcze ni¿ej. 102 Ogólnie wspominaj¹ o niej Roczniki hradeckie, dat¹ dzienn¹ podaje Kanonik Wyszehradzki (Font. rer. Bohem., II, 216, 395). 103 Por. ibid. 104 Kanonik Wyszehr., 216: „1133 XVII Ka. Februarii acer dux Sobieslaus se-cundo Poloniam invasit, eam¹ue tropheo devastavit, multos inde captivos abduxit, yillas fere trecentas succendit, tandem cum victoria deo praestante ad propria re-meavit"; Mnich Sazawski (Font. rer. Bohem., II, 259): „1133 eodem anno Boemi vastaverunt Poloniam"; Annales Gradicenses (ibid., 395): „1133 eodem anno Boe-mienses cum Moraviensibus ¹uater Poloniam nemine resistente depopulando in-vaserunt. Prefati vero Moravienses innata sibi probitate edificiis urbis, que vulgo dicitur Kosli, exustis et funditus infinitam multitudinem utrius¹ue sexus cum multis spoliis in captivitatem duxerunt". O napadzie tym wspominaj¹ te¿ roczniki polskie: Traski, krakowski, ma³opols., œwiêtokrzys., II (MPH, II, 832; III, 69, 152): „1133 Bohemi in Polonia ecclesias succenderunt". 105 Wspomina o nich tylko Kanonik Wyszehr., 217—218; Bernhardi, Lothar, 534 przyp. 22, przypuszcza, i¿ Ÿród³o czeskie rozdzieli³o tu jeden napad na dwa. 106 Jedynie D³ugosz, Historia, I, 546 nn., wspomina o wyprawach odweto- 221 przypuszczenie literatury, i¿ Boles³aw zajêty wspó³czeœnie wyprawami na Wêgry z pomoc¹ Borysowi nie móg³ walczyæ na 2 fronty, nie zdaje siê byæ dostatecznie umotywowane, gdy¿ nie ma najmniejszych œladów, aby ksi¹¿ê polski wyprawia³ siê w r