Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Płaskorzeźby przedstawiają sceny biblijne. Cerkiew jest trójnawową bazyliką. Jej wnętrze rozdzielają dwie pary toskańskich kolumn, wspierających jednocześnie środkową kopułę cerkwi. Krzyżowe sklepienia nawy nawiązują do gotyku. Wschodnią stronę (za ikonostasem) zamyka półokrągła absyda. Po przeciwnej stronie jest kruchta z chórem muzycznym. Wiszący nad wejściem, na ścianie południowej obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodzi z około 1635 ?., a rokokowy ikonostas — z 1773 r. Bardzo ciekawe są witraże, wykonane w latach 1926-1930 przez Piotra Chołodnego Starszego. Widać na nich sceny z historii Rusi Kijowskiej i Rusi Halickiej, a także jzerunki dobroczyńców cerkwi Uspieńskiej. W podziemiu są grobowce zasłużonych dla Bractwa Tjspieńskiego, między innymi Konstantego Korniakta. Wewnętrzny dziedziniec między cerkwią a kaplicą jest otoczony od strony północno-zachodniej arkadową kolumnadą. ARSENAŁ KRÓLEWSKI . ul. Podwale 13 Po wyjściu z dziedzińca cerkiewnego na ulicę należy skręcić w lewo, w kierunku placu, na którym stoi okazały pomnik mężczyzny trzymającego w dłoniach księgę. Ten ustawiony w 1977 r. monument, dłuta Walentyna Borysenki i Walentyna Podolskiego, przedstawia pierwszego ukraińskiego drukarza - Iwana Fedorowa. Zamykający plac od północy ładny budynek to dawny Arsenał Królewski. Wzniesienie we Lwowie drugiego magazynu sprzętu wojskowego miało związek z planowaną przez Władysława IV Wazę wielką wyprawą na Turcję. Inicjatorem budowy był hetman wielki koronny Stanisław Koniecpolski. Prace budowlane rozpoczęto w 1638 ?., zakończono przed 1650 r. Kierował nimi komendant twierdzy lwowskiej, generał Paweł Grodzicki. Budynek, wzniesiony z kamienia i cegły, w niczym nie przypomina Arsenału Miejskiego, kojarzy się raczej z rezydencjami monarszymi czy magnackimi. Uwagę Zwraca dwukondygnacyjna loggia arkadowa o lekkiej konstrukcji, z łukowatym portalem na parterze oraz barokowym frontonem na trzeciej kondygnacji. Wschodnią elewację (od strony ulicy Podwal-nej) zdobi ładny barokowy portal, niegdyś zwieńczony figurą św. Jerzego. W latach 1928-1944 w gmachu Arsenału mieściło się Archiwum Miejskie, obecnie ma tu swą siedzibę Archiwum Obwodowe. Plac przed Arsenałem Królewskim to najpopularniejszy lwowski rynek bukinistów. Każdego dnia bez względu na pogodę i porę roku zbierają się tu handlarze książek. Oprócz współczesnych pozycji w języku ukraińskim i rosyjskim, a także starych płyt analogowych, można też kupić ciekawe polskie książki przedwojenne. Ich ceny są zwykle dość wysokie, warto się jednak potargować. Należy jednak pamiętać, że nie wolno wywozić tych książek poza granice Ukrainy i w razie ich znalezienia przez celników zostaną na pewno skonfiskowane. DAWNY KOŚCIÓŁ I KLASZTOR DOMINIKANÓW • pi. Muzealny 1 (dawny Dominikański, potem Stauropigijski) Od strony zachodniej z arsenałem królewskim sąsiaduje kompleks architektoniczny dawnego kościoła i klasztoru Dominikanów. Historia Tradycja głosi, że dominikanie przybyli do Lwowa w czasie ruskiej lokacji miasta w połowie XIII w., sprowadzeni przez żonę ?? ? ?? u ? u >? S ? ? Q 154 księcia Lwa — Konstancję. Pierwszą świątynią dominikańską miał być malutki kościółek pod wezwaniem św. Jana. We Lwowie zatrzymał się wtedy św. Jacek Odrowąż udający się z misją chrystianiza-cyjną do Kijowa. Wzmiankowana w źródłach drewniana świątynia dominikanów, usytuowana prawdopodobnie w miejscu, gdzie obecnie stoi kompleks podomini-kański, została spalona w czasie wojen o Ruś. Nowy akt fundacyjny wydał w 1378 r. namiestnik węgierski Władysław Opolczyk. Niedługo potem wzniesiono dwuna-wowy kościół, wzorowany na budowlach sakralnych z terenów Małopolski. W kilkanaście lat później także i on został zniszczony przez pożar. Dzięki środkom przekazanym około 1407 r. przez Mikołaja Benkę i Annę z Zabokruków zbudowano nową, okazalszą świątynię w stylu gotyckim oraz klasztor. Z tego okresu prawdopodobnie pochodzi czarny krucyfiks w ołtarzu głównym. Za twórcę budowli dominikańskich jest uważany mistrz Niczko (Mikołaj). W latach 1511 i 1527 kościół dwukrotnie ucierpiał na skutek pożarów