X

They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

� Nie ulega w�tpliwo�ci, �e �otr wyprzedzi� nas i napad� na wiosk� � zawo�a� Jacek, gdy powr�cili�my do obozu. � On tu by� bardzo niedawno � doda� Mak gor�czkowo. � Je�eli my i�� pr�dko, to my go zaraz dogoni�. � Masz racj�, Mak, ale �eby i�� pr�dko, musimy przecie� odpocz�� po ca�odziennym marszu. Gdyby�my teraz pogonili za handlarzem niewolnik�w, to nie byli�my w stanie stoczy� z nim walki. Oczywi�cie poszli�my za rad� Jacka. Po kr�tkim wypoczynku z nowymi si�ami ruszyli�my w drog�. O �wicie ujrzeli�my z dala wiosk�, ale w niewyra�nym �wietle nie mogli�my rozr�ni� szczeg��w. Tutaj zn�w natkn�li�my si� na �lady walki � po ziemi wala�y si� sztylety, strza�y i ko�ci ludzkie � bo dzikie zwierz�ta zd��y�y ju� po�re� cia�a zamordowanych Murzyn�w. Gdy zbli�yli�my si� do wioski, okropny widok przedstawi� si� naszym oczom. Wi�kszo�� chat zosta�a przez napastnik�w spalona, a w�r�d popio��w i zgliszczy le�a�y tu i �wdzie cia�a pomordowanych wie�niak�w. Chata wodza r�wnie� sp�on�a doszcz�tnie, a mi�dzy gruzami odkryli�my cia�ko 169 synka naszej przyjaci�ki Nd�ami, opiekunki Okandagi. Biedny Makaruru kr��y� w�r�d zgliszczy jak szalony, a teraz, na widok zmasakrowanego cia�ka dziecka, spojrza� na nas b�agalnym wzrokiem, jak gdyby prosz�c cho� o s��wko pociechy. � Mak � odezwa� si� Jacek � przede wszystkim pami�taj o tym, �e Portugalczyk na pewno stara� si� unikn�� przelewu krwi, gdy� w jego interesie le�y, aby bra� je�c�w �ywcem. A poza tym nie by� przecie� w stanie pochwyci� ca�ego plemienia. � Na pewno cz�� Murzyn�w uciek�a w g��b puszczy � doda�em, cho� sam nie bardzo wierzy�em we w�asne s�owa � a by� mo�e mi�dzy nimi znajdowa�a si� i Okandaga. Makaruru nic na to nie odpowiedzia�, z rozpacz� potrz�saj�c przecz�co g�ow�. Tymczasem dobieg� nas cichy j�k, wydobywaj�cy si� zza stosu gruz�w. Okaza�o si�, �e by�a to ocala�a z pogromu Murzynka, kt�ra b��dnym wzrokiem wpatrywa�a si� w zmasakrowane cia�ko dziecka. Kobieta by�a tak pogr��ona w rozpaczy, �e pocz�tkowo wcale nie dostrzeg�a naszej obecno�ci. Gdy jednak Mak zbli�y� si� do niej, nieszcz�liwa, przyciskaj�c do piersi zw�oki dziecka, rzuci�a si� do ucieczki. Dogoniwszy j� z trudem przekonali�my Murzynk�, �e nie �ywimy wobec niej z�ych zamiar�w, a � przeciwnie__ chcemy wyrwa� jej pobratymc�w z r�k handlarza niewolnik�w. Z bez�adnego opowiadania nieszcz�liwej dowiedzieli�my si�, �e kupiec napad� na wie� g�uch� noc� i rozbiwszy stawiaj�cych mu op�r wojownik�w, wzi�� do niewoli ca�� prawie ludno��. Mi�dzy innymi dostali si� w jego r�ce Mbango i Okandaga i zostali uprowadzeni razem z pozosta�ymi je�cami. � A kiedy to si� wszystko sta�o ? � zapyta� Jacek. � Ona m�wi�, �e to ju� dwa dni temu. Potem oni p�j�� napa�� na wiosk� kr�la D�ambai. Okaza�o si� jednak z dalszych s��w Murzynki, �e napastnicy, uwa�aj�c widocznie, �e s� za s�abi na zaatakowanie wielkiego osiedla, postanowili zapewni� sobie pomoc s�siedniego szczepu, wrogo nastawionego do mieszka�c�w wsi. � Zd��ymy wi�c uprzedzi� kr�la o gro��cym mu niebezpiecze�stwie i uratujemy Okandag� i jej przyjaci� � zawo�a� z rado�ci� Jacek. � A teraz, ch�opcy, nie tra�my czasu. I zn�w nadzieja wst�pi�a w nasze serca. Ze zdwojon� wytrwa�o�ci� ruszyli�my w kierunku wioski kr�la D�ambai. Szli�my dniem i noc�, zatrzymuj�c si� na kilka 170 171 tylko godzin, aby podtrzyma� nadszarpni�te forsownym marszem si�y. Wkr�tce dotarli�my do wioski, gdzie kr�l i mieszka�cy przyj�li nas z najwy�sz� rado�ci�. Tym wi�ksza jednak by�a konsternacja kr�la, gdy opowiedzieli�my mu o przyczynie, kt�ra sk�oni�a nas do powrotu. G��boko by� wzruszony po�wi�ceniem, z jakim spieszyli�my do wioski, aby uchroni� j� przed gro��cym niebezpiecze�stwem. Nie potrafi� za� odda� rado�ci, z jak� przyj�� nasz� propozycj� wsp�dzia�ania w walce z handlarzem niewolnik�w. Uwa�aj�c, �e b�dzie to najodpowiedniejszy moment do wtajemniczenia kr�la w szczeg�y ucieczki Okandagi, �mia�o opowiedzieli�my mu ca�� histori�. Kr�l nie odm�wi� nam przebaczenia, radzi� tylko utrzyma� spraw� w tajemnicy, obiecuj�c, �e sam wyt�umaczy swym wojownikom nag�e pojawienie si� zbieg�ej Murzynki. Nast�pnie za� przeszli�my do narady nad najlepszym sposobem unicestwienia plan�w nikczemnego portugalskiego kupca. � Powiedz kr�lowi � zwr�ci� si� Jacek do naszego przewodnika � �e je�li zamianuje mnie g��wnodowodz�cym, to poka�� mu, w jaki spos�b biali wojownicy daj� sobie rad� ze swymi wrogami! � To ci zarozumia�a bestia � rzek� Piotru� � 178 a dlaczego to ja w�a�nie nie mia�bym by� g��wnodowodz�cym? � Z ch�ci� przeka�� ci dow�dztwo � odpar� z u�miechem Jacek. � Nie, dzi�kuj� ci bardzo, rezygnuj� z niego na twoj� rzecz... � Zatem mianuj� ci� swym zast�pc�, Mak b�dzie moim adiutantem, ty za� i Ralf zostaniecie genera�ami dywizji... � Dzi�kujemy bardzo, ale przede wszystkim dowiedz si�, czy w og�le Jego Kr�lewska Mo�� zechce skorzysta� z twoich cennych us�ug � odpar� Piotru�. � Kr�l m�wi� � wtr�ci� Mak � �e on si� zgadza� i wy m�c robi� co si� wam podoba... � A widzisz, Piotrusiu, �e niepotrzebnie martwi�e� si� o moje losy. Teraz za� udamy si� na kr�tk� narad�, w czasie kt�rej drugi genera� dywizji � tu wskaza� na mnie � doprowadzi do porz�dku nasz� lepiank�... � Wedle rozkazu! � zawo�a� Piotru�, staj�c na baczno��. I obaj dow�dcy opu�cili chat�. Ja za� zabra�em si� do uporz�dkowania wn�trza naszej dawnej rezydencji. Wkr�tce Jacek i Piotru� powr�cili i zaznajomili mnie ze szczeg�ami obmy�lonego w czasie prze- 173 chadzki planu. Postanowili wi�c jeszcze tego wieczoru rozes�a� wywiadowc�w po okolicy, aby ustali� miejsce pobytu nieprzyjaciela

Drogi uД№Еєytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerД‚Е‚w w celu dopasowania treД№В›ci do moich potrzeb. PrzeczytaД№В‚em(am) Politykę prywatnoД№В›ci. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerД‚Е‚w w celu personalizowania wyД№В›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treД№В›ci marketingowych. PrzeczytaД№В‚em(am) Politykę prywatnoД№В›ci. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.