Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Fakt, że mogłam się zakochać w Żydzie — pisała Grace — po prostu nie mieścił im się w głowie. Przesłuchanie przedłużało się. Grace tak bardzo płakała — pisała w liście do Prudy — że nie pamiętała szczegółów, wiedziała jednak dobrze, co czuje. Byłam na nich taka wściekła... Po raz pierwszy w życiu poważnie starła się z rodzicami. Jako nastolatka podporządkowała się życzeniu ojca i zakończyła romans z Harperem Davisem. Latem 1947 roku, nie mając żadnego załatwionego college'u, pozwoliła potulnie, by jej własne życiowe sprawy pozostały w zawieszeniu, wiedząc, że rodzina przyznała teraz priorytet Kellowi i jego wyścigom. Obecnie jednak dobra dziewczynka zmieniła się w złą dziewczynkę — przynajmniej na jakiś czas. — To wyjazd do Nowego Jorku — stwierdziła później — sprawił, że się zbuntowałam. Grace nie chciała dłużej funkcjonować wyłącznie jako dodatek do swojej rodziny i była tak wściekła, że z trudem zmuszała się, żeby z najbliższymi rozmawiać. — Przez cały miesiąc jedliśmy posiłki w milczeniu — wspomina Kell, opisując lodowatą atmosferę, która panowała w domu tamtej wiosny. Ale Jack i Margaret Kelly okazali równą stanowczość. Reprezentowali styl zdecydowanie wiktoriański. Kiedy Peggy i jej przyjaciele upili się którejś sobotniej nocy w piwnicy przy Henry Avenue, kazano jej zapłacić za wyrządzone szkody, a Jack zamknął na klucz cały alkohol. To było powodem ceremonii z zamkami i zasuwami, które towarzyszyły podaniu Donowi Richardsonowi bourbona z wodą. Teraz Jack Kelly zamknął na klucz swoją średnią córkę. Grace nie wolno było wrócić do Nowego Jorku. Pozwolono jej tam pojechać tylko raz, na jeden dzień, żeby mogła zlikwidować pokój w Barbizon Hotel i przysłać swoje rzeczy pociągiem. Nie miała już zajęć i zaliczyła przedstawienie dyplomowe w Akademii Sztuk Dramatycznych. Potem zesłano ją do letniego domku Kellych w Ocean City, gdzie rodzina pilnowała jej na zmianę. Minęło kilka tygodni, zanim Richardson otrzymał wiadomość od swojej przyjaciółki. Rozmawiając z nim przez telefon, była zasapana i zdyszana. Powiedziała, że musiała wymknąć się spod kurateli Peggy i przebiec kilka kilometrów po plaży, żeby znaleźć automat telefoniczny. Inna jej przyjaciółka z Barbizon Hotel, Bettina Thompson, dowiedziała się o wszystkim, kiedy Grace przyjechała do Nowego Jorku. — Powiedziała, że spała z Donem — wspomina Bettina. — To było dla mnie coś nowego. Byłam zdumiona. Nie miałam o tym pojęcia. Opowiedziałam w skrócie mojej matce, co się stało. Mieszkałam wtedy w mieszkaniu mamy w Nowym Jorku i zapytałam, czy Grace nie mogłaby dzielić ze mną pokoju. Matka tylko na mnie spojrzała. „Czasami — powiedziała — rodzice lepiej wiedzą, co jest dobre dla ich dzieci". Ale bunt Grace miał swoje granice. Kiedy w grę wchodziła najwyższa lojalność, nadal była córką swego ojca. W rzeczywistości wcale nie miała nadziei, że zaszła w ciążę z nauczycielem dramatu. Nie pasowało to do jej wizji przyszłości, w równym chyba stopniu jak nie podobało się jej rodzicom. Grace lubiła poddawać się emocjom i przeżywać romantyczne przygody, kiedy miała na to ochotę, tak jakby życie było rolą, którą wykonuje na scenie. W głębi duszy jednak zawsze się kontrolowała. W środku była bardzo chłodna — a poza tym latem 1949, po ukończeniu szkoły teatralnej czekało ją poważne zawodowe wyzwanie. Dwójka najlepszych absolwentów Akademii Sztuk Dramatycznych występowała co roku w spektaklu wystawianym przez prestiżowy Bucks County Playhouse w New Hope w Pensylwanii i w roku 1949 Grace Kelly należała do tych wybrańców. Bucks County Playhouse mieścił się w przerobionej na budynek teatru stodole na granicy stanów New Jersey i Pensylwanii nad rzeką Delaware, niezbyt daleko od miejsca, w którym przekroczył ją niegdyś George Washington