Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.
Podobnie jak wy, uznajemy za konieczne scentralizowane, unitarne państwo, które narzuca żelazną dyscyplinę wszystkim osobom, z tą różnicą, że wy dochodzicie do tego wniosku poprzez koncepcję klasy, a my poprzez koncepcję narodu."148 Przyszły minister propagandy Hitlera, Josef Goebbels, również wierzył, że jedyna rzeczą, jak oddziela komunizm od nazizmu jest internacjo-nalizm komunistów.149 Jak fundamentalna była ta różnica? Przy bliższym przyjrzeniu się, może ona być wyjaśniona głownie przez specyficzne warunki społeczne i etniczne w trzech krajach ojczystych dla trzech totalitaryzmów. W 1933 roku w Niemczech 29 procent dorosłej ludności pracowało na roli, 41 procent w przemyśle i rzemiośle, a 30 procent w sektorze usługowym.150 W kraju tym, podobnie jak we Włoszech, rozkład ludności na miejską i wiejską, na zarabiających pensje, samozatrudniających się oraz pracodawców, wreszcie na posiadających własność i tych, którzy jej nie posiadali był o wiele bardziej zrównoważony niż w Rosji, która pod tym względem przypominała bardziej Azję niż Europę. Biorąc pod uwagę złożoność struktury społecznej i znaczenie grup, które nie należały ani do „proletariatu", ani do „burżuazji", perspektywa szczucia jednej klasy przeciwko drugiej była w Europie Zachodniej całkowicie nierealistyczna. W krajach tych kandydat na dyktatora nie mógł utożsamić się z pojedyncza klasą nie osłabiając zarazem poważnie swojej politycznej bazy. Prawdziwość tego stwierdzenia została potwierdzona przez stale powtarzające się niepowodzenie komunistów w ich próbach wzniecenia rewolucji społecznej na Zachodzie. W każdym przypadku - na Węgrzech, w Niemczech, we Włoszech - ta część inteligencji i klasy robotniczej, którą udało się im pobudzić do rewolty, została pokonana przez koalicję innych grup społecznych. Po II wojnie światowej, nawet w krajach, w których cieszyli się stosunkowo największą popularnością, a więc we Włoszech i Francji, ko- i 148 Mussolini, Opera Omnia, 1.17, Firenze 1955, s. 295. 149 Kele, Nazis and Workers, s. 92. 150 Schoenbaum, Hitler's Social Revolution, s. 3. 78 ROSJA, KOMUNIZM I ŚWIAT munistom nie udało się przełamać izolacji - ponieważ opierali się na pojedynczej klasie. Na Zachodzie kandydat na dyktatora musiał wykorzystywać animozje o charakterze raczej narodowościowym niż klasowym. Mussolini i teoretycy faszystowscy zręcznie połączyli te dwie płaszczyzny, twierdząc, że w przypadku Włoch „walka klasowa" popycha nie jedna klasę obywateli przeciwko innej, ale cały „naród-proletariat" przeciwko „kapitalistycznemu" światu.151 Hitler określił „międzynarodowe żydostwo" jako nie tylko „rasowego", ale również klasowego wroga Niemców. Koncentrując wrogość na elementach obcych, zewnętrznych - na Schmittowskim „wrogu" - Hitler równoważył interesy klasy średniej, robotników i rolników, nie faworyzując widocznie żadnej z tych grup. Nacjonalizm Mussoliniego i Hitlera był koncesją na rzecz faktu, iż struktura ich społeczeństw wymagał skierowania wrogości na zewnątrz, że droga do władzy w nich prowadziła poprzez zorganizowanie współdziałania różnych klas przeciwko obcym.152 Przy licznych okazjach - zwłaszcza w Niemczech i na Węgrzech - komuniści także bez wahania gotowi byli odwołać się do szowinistycznych emocji. Na Wschodzie sytuacja była zgoła odmienna. Rosja w 1917 roku była w przytłaczającym stopniu krajem jednej klasy - chłopstwa. Rosyjska klasa robotnicza w przemyśle była relatywnie mała i, na ogół, wciąż mocno zakorzeniona na wsi. Owa raczej homogeniczna społecznie ludność „pracujących", która w guberniach wielkoruskich obejmowała 90 procent ogółu, różniła się od pozostałych 10 procent nie tylko pod względem społecz-no-gospodarczym, ale także kulturowym. Nie odczuwała żadnego poczucia narodowej wspólnoty z na ogół zokcydentalizowanymi właścicielami ziemskimi, urzędnikami, wykonawcami wolnych zawodów, biznesmenami i inteligentami. Dla rosyjskich chłopów i robotników mogli oni równie dobrze być obcymi, ludźmi z zagranicy. Wróg klasowy, „burżuje" byli rewolucyjnej Rosji rozpoznawani w równym stopniu przez swoją mowę, 151 Gregor, Fascist Persuasion, s. 176-177. 152 Bardziej świadomi członkowie Kominternu zdawali sobie z tego sprawę. Na plenum w czerwcu 1923 roku Radek i Zinowiew podkreślali, iż niemieccy komuniści powinni w celu przełamania izolacji nawiązać kontakt z elementami nacjonalistycznymi. Miało to być uzasadnione na tej podstawie, iż nacjonalistyczna ideologia „uciskanych" narodów, do których należały Niemcy, nosiła rewolucyjny charakter. „W Niemczech", powiedział Radek przy tej okazji, „położenie silnego nacisku na naród jest czynem rewolucyjnym" - Luks, Entstehung der kommunistischen Fa-schismustheorie, s. 62. KOMUNIZM, FASZYZM I NARODOWY SOCJALIZM 79 maniery i wygląd zewnętrzny, jak przez swój ekonomiczny status. Droga do władzy w Rosji prowadziła zatem przez wojnę domową między masami chłopskimi i robotniczymi oraz zokcydentalizowaną elitą. O ile Rosja była mniej skomplikowana w swej strukturze społecznej niż Włochy czy Niemcy, to jednak była ona o wiele bardziej złożona w kategoriach swego składu etnicznego: Rosja była wielonarodowym imperium, w którym panująca grupa narodowa liczyła mniej niż połowę ogółu ludności. Polityk, który odwoływałby się otwarcie do rosyjskiego nacjonalizmu, narażałby się na to, że zraziłby nie-rosyjską połowę ludności. Z tego faktu zdawał sobie sprawę rząd carski, który starał się unikać utożsamienia z wielkoruskim nacjonalizmem, opierając się raczej na etnicznie neutralnej idei „imperialnej". Również z tego powodu Lenin musiał wybrać inna drogę niż Mussolini i Hitler i rozwinąć ideologię pozbawioną etnicznego zabarwienia. Podsumowując, gdy weźmie się pod uwagę dość homogeniczną strukturę społeczną Rosji i jednocześnie jej heterogeniczna strukturę etniczną, należało oczekiwać, że kandydat na dyktatora w tym kraju odwoła się do antagonizmów klasowych, podczas gdy na Zachodzie, gdzie sytuacja była odwrotna, apel mógł się zwracać ku nacjonalizmowi. Powiedziawszy to, trzeba zauważyć, że z czasem totalitaryzmy oparte na rozróżnieniu klasowym i na rozróżnieniu narodowym wykazywały tendencję do upodobnienia