They seem to make lots of good flash cms templates that has animation and sound.
Linki

an image

Upokorzenie smakuje tak samo w ustach każdego człowieka.

Przemysł i - tak ceniony przez merkantylistów- handel były dla fizjokratów "sektorami jałowymi": nie przysparzały nowej wartości, choć były bardzo użyteczne i niezbędne dla przetworzenia i dostarczenia konsumentom płodów ziemi. Fizjokraci reprezentowali liberalizm gospodarczy ze względu zarówno na wnioski doktrynalne, jakie wysnuwali z "naturalnego porządku": uznanie interesu osobistego za motyw działalności gospodarczej, konieczność zapewnienia wolności osobistej, wolności gospodarczej i nieskrępowanego prawa własności, jak i na konkretne postulaty gospodarcze. Warunkiem rozwoju gospodarczego był, ich zdaniem, brak przywilejów i monopoli oraz innych ograniczeń ustanowionych przez państwo (w tym ceł), wolna konkurencja na rynku nie tylko wewnętrznym, ale i zewnętrznym (co było całkowitym zaprzeczeniem teorii i praktyki merkantylizmu), odejście od fiskalizmu i wprowadzenie "podatku jedynego", obciążającego nowo wytworzoną wartość. II. Vincent de Gournay Bliski fizjokratom myśliciel Vincent de Gournay (1712-1759) - który jest o tyle nietypowy w historii myśli politycznej, że jego myśli są znane z relacji przyjaciół, a nie z publikacji -uchodzi za twórcę późniejszego hasła liberałów gospodarczych: laissez faire, laissez passer, określanego czasem jako leseferyzm - państwo powinno pozwolić wszystkim na dowolne działanie, powinno też pozwolić na przemijanie rzeczy i zjawisk. De Gournay wprowadził też neologizm biurokracja, rozumiejąc go dosłownie - jako rządy biur. Nauczał, że we Francji jego czasów wystąpiła nowa forma rządu, nie znana tradycyjnej myśli politycznej, wyróżniającej monarchię, arystokrację i demokrację. Jego zdaniem, Francja nie była ani demokracją, ani arystokracją, ani nawet monarchią. Skrywając się za autorytetem monarchy, krajem rządzili paryscy anonimowi urzędnicy, zorganizowani w biura. Biurokracja miała dla de Gournay, co nie powinno dziwić u liberała, zabarwienie pejoratywne-takie jakie ma dziś w języku potocznym. W socjologii używa się jej natomiast w znaczeniu neutralnym, bez jakiegokolwiek wartościowania, jako określony sposób zorganizowania administracji publicznej; rozumienie takie wprowadził jednak ostatecznie dopiero wybitny niemiecki socjolog i ekonomista Max Weber ( 1864-1920), wyrażający skądinąd poglądy libera1ne. III. Klasyczna szkota ekonomii politycznej Po fizjokratach, liberalizm gospodarczy był rozwijany przez klasyczną szkołę ekonomii politycznej. Jej założycielem był szkocki filozof Adam Smith ( 1723-1790), wykładowca literatury i retoryki na uniwersytecie w Edynburgu, a od 1751 r. profesor logiki i następnie filozofii moralnej na uniwersytecie w Glasgow, który miał możliwość osobistego poznania zarówno encyklopedystów, jak i fizjokratów francuskich. Podstawowe dzieło Smitha "Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów" ukazało się już w 1776 r., jednakże jego tezy doczekały się powszechniejszego przyjęcia dopiero na początku XIX wieku. Wtedy to zaczęły ukazywać się publikacje innych przedstawicieli szkoły klasycznej, a zwłaszcza Davida Ricardo (1772-1823), syna maklera giełdowego z Holandii, który dzięki grze na giełdzie stał się w wieku 25 lat jednym z najbogatszych ludzi w Anglii, oraz Jeana Baptiste Saya ( 1767-1832), francuskiego ekonomisty, dopiero od 1816 r. mogącego wykładać w Paryżu. Różniły się one co do wielu kwestii istotnych dla teorii ekonomii, jednakże cechy wspólne, a przede wszystkim typowo liberalne podejście pozwalają na zaliczanie ich do jednej szkoły - z tym wszakże, że Saya i wielu mu współczesnych kwalifikuje się czasem jako "szkołę wulgarną" w przeciwieństwie do klasycznej szkoły Smitha i Ricardo. Szkoła klasyczna opierała się na założeniu, że źródłem bogactwa jest praca ludzka, niezależnie od tego, w jakim sektorze znalazła ona zastosowanie. Gospodarką rządzą obiektywne prawa ekonomiczne, między innymi prawo podaży i popytu, umożliwiające kształtowanie poprzez mechanizm wolnej konkurencji-mechanizm rynkowy zarówno cen, jak i wielkości produkcji poszczególnych towarów. Filozoficznym punktem wyjścia była u Smitha idea harmonijnego porządku naturalnego - daru Opatrzności. Społeczeństwo, zdaniem Smitha i jego następców, składa się z jednostek, wobec czego analiza stosunków społecznych i ekonomicznych powinna wychodzić od analizy interesów jednostki. Człowiek interesuje się tylko działalnością przynoszącą mu zysk-jest to homo oeconomicus. Wynika stąd, że najlepszą ochroną praw jednostki - i czynnikiem zapewniającym bogactwo jednostkom i w rezultacie całemu społeczeństwu jest wolna konkurencja. Ingerencja pań- stwa w życie gospodarcze jest zatem zawsze zbędna, a często także szkodliwa, bowiem może ona naruszać oddziaływanie obiektywnych praw ekonomii. Były to tezy typowo liberalne