W bazie znaleziono 3001 fraz
Rzuci³am spojrzenie w dó³...
Nikt nas nie
spostrzeg³, nawet Nisou Symeon; wszyscy obserwowali bitwê na przednim pok³adzie.
Nagle zamar³am w miejscu jak królik pod wzrokiem jastrzêbia, bo spostrzeg³am, ¿e
Archont podnosi wzrok i przygl±da siê masztom. Przez my¶l przebieg³ mi fragment...
Na razie nie widzia³ znaku ¿ycia,
a samo
miejsce mia³o opustosza³y wygl±d...
Zmieni³ bieg, odwróci³ siê na siedzeniu i
zerkaj±c jednym
okiem na drogê, drugim za¶ na przysuwaj±c± siê bramê, ruszy³ ty³em. Nabiera³
prêdko¶ci, a
klasztor zbli¿a³ siê coraz bardziej i bardziej.
K±tem oka dostrzeg³ ruch na zadaszonym ganku z porêcz±,...
- Wi¶ta-wio ³atwo powiedzieæ - odezwa³ siê ze swojego k±ta...
My¶lami by³ daleko od tego, o czym glêdzi³ stary. - Panie Sumik! - zbli¿y³ siê znów do drzwi i mówi³ prawie szeptem. - Panie Sumik! Jakby kto z rodziny rozpytywa³, ani s³owa o s±dzie, o wyroku. Niech ja choæ dla nich dezerterem nie bêdê! - A buty oddasz? - nawróci³ stary. Do...
W swojej rozprawie iponowa³a genetyczn±modyfikacjê pewnego mikroorganizmu, który móg³-zostaæ wykorzystany jako broñ biologiczna...
- Fascynuj±ce - powiedzia³ Biznesmen, b³yskawicznie przyswajaj±c ormacje zawarte w streszczeniu. - Proponowa³a, by wple¶æ tetrodotoksy-najgro¼niejsz± ze znanych neurotoksyn, w RNA wirusa paciorkowca grupy wywo³uj±cego chorobê reumatyczn±. Jej celem by³o...
W tej samej chwili ptaki poderwa³y siê w górê i ponownie
utworzy³y regularny klucz...
Po niedawnej walce nie pozosta³
¿aden ¶lad, nawet jedno wyrwane pióro. Tak¿e liczba ptaków
rytmicznie uderzaj±cych skrzyd³ami nad powozem by³a
identyczna jak przed starciem. Ogromne czarne koty
bezszelestnie cwa³owa³y drog±, obojêtne na wszystko, co dzia³o...
Dlatego te¿ mia³ bardzo mgliste pojêcie na temat prawa i problemów legislacyjnych...
Finanse publiczne nu¿y³y go i nie mia³ ¿adnego zrozumienia dla zagadnieñ administracyjnych.
Znakomity organizator, gdy chodzi³o o strukturê w³asnej partii, ca³± administracjê pañstwow± odda³ w swobodne u¿ywanie swym gauleiterom i innym wysokim...
- Zaraz zobaczycie, ¿e nie jestem kiep i nie wyci±gam kasztanów z ognia cudzymi rêkami...
Idziesz ze mn± obrobiæ Bo¶niaka? - zapyta³ Kaniê.
- Idê.
- No to dawaj rum i konserwê.
Szökölön wydosta³ z plecaka manierkê i konserwê.
- Rumu ubywa, a markierantów przybywa.
Kania mia³ co¶ na to odpowiedzieæ, ale wola³ nie wszczynaæ sprzeczki, aby nie traciæ...
Jest królem Kofetu±,
który po up³ywie dwudziestu lat wci±¿ ma nadziejê, ¿e ¿ebrac¿ka nauczy siê
pewnego dnia myæ uszy i mówiæ prawdê...
Te s³owa nie maj± oznaczaæ, ¿e zawarcie ma³¿eñstwa, które wik³a cz³owieka w tak±
niedolê,
jest czym¶ cnotliwym czy m±drym. ¦wiadome powodowanie prze¶ladowañ nie jest
dowodem ani m±dro¶ci, ani cnoty, niemniej jednak wzór, jaki nam Pan stawia przed
oczami,...
Wypytywa³ mnie o przyrz±dy, jak siê nale¿y nimi pos³ugiwaæ, pyta³, czy cieszê siê, ¿e jestem astronaut±...
Powiedzia³em, ¿e ka¿dy chce byæ bohaterem, na co on zupe³nie mimochodem — nawet w ogóle siê nie zastanawiaj±c, rzek³ co¶, co na zawsze zapad³o mi w pamiêæ: ,,Dotychczas wasza droga by³a wys³ana ró¿ami. Niestety, to ju¿ nied³ugo siê skoñczy”. Mia³ racjê! Po ka¿dej podró¿y...
Ten argument wydaje siê Kazimierzowi nieco enigmatyczny, niemniej jednak
znacznie polepsza jego samopoczucie...
No, mo¿emy lecieæ. Mamy przed sob± czterysta trzydzie¶ci kilometrów do Wilna,
s³oñce chyli siê tu¿ nad horyzontem, a nawigacja po ciemku na tej trasie nie nale¿y do
³atwych.
Kiedy min±wszy Siedlce przelatujemy nad Bugiem, jest ju¿ zupe³ny zmrok. W
po³owie drogi,...
Przewodnik pokazywa³ nam niektóre dzielnice miasta...
Zwiedzili¶my osiedle postawione w miejscu
zalanym niegdy¶ przez lawê wulkaniczn±. Domy kosztuj± tam od 30 do 160 tysiêcy dolarów. Bardzo
piêkne i nowoczesne. Mnóstwo barwnych kwiatów".
248
Przerzuci³em parê kartek: -
„¦roda, 14.02.76. San Huso De Puria....
– Pos³uchaj mnie uwa¿nie, profesorowo – poprosi³a, patrz±c Emmie prosto w oczy – Nie
mam zamiaru niczym ciê straszyæ, ale podetkanie pod nos Arnoldowi takiej m³odej...
– Powiedzia³am ci ju¿...
– S³ysza³am – uciê³a Brunhilda, nie pozwalaj±c sobie przerwaæ – Profesora bardziej
zajmuj± ksi±¿ki ni¿ kobiety, z tob± w³±cznie... – gdyby potrafi³a, zapewne cofnê³aby ostatnie
s³owa, lecz Emmie nie drgnê³a nawet powieka, wiêc mówi³a...
Pe³ne ¶wiat³o
z otwartego, na obszern± ³±kê okna pada teraz na jego zgarbion± i
znêdznia³± postaæ Stoi tak przez chwilê, mn±c w rêku stary pil¶niowy
kapelusz, a chude...
Jest wzruszony. Nagle
prostuje siê; podnosi g³owê i z u¶miechem na obecnych patrzy.
U¶miech ma zachêcaj±cy, weso³y prawie. Kuntz Wunderli nie wie,
kto bêdzie panem jego. U¶miecha siê tedy do wszystkich i ra¼no
mruga oczyma Oczy te s± zimne; os³upia³e i stroskane...
Takie psychiczne wyrzucanie ¶mieci...
Ludzie za¶, którzy nie ¶ni±, a przynajmniej nie pamiêtaj± sennych wizji po przebudzeniu s± w pewien sposób upo¶ledzeni. B±d¼ co b±d¼ jedyn± wymiern± nagrod± za prze¿yty koszmar jest przebudzenie siê ze ¶wiadomo¶ci±, i¿ by³ to tylko sen.
Stu u¶miechn±³ siê.
- Niestety...
Przycisnê³a rêce do ust, by nie krzykn±æ...
Z wyci±gniêtymi do przodu rêkami i g³ow± zsuwa siê Prokop do boksu Whirlwinda. Zeskakuje i oto jest ju¿ tutaj, obszarpany wprawdzie, ale ca³y. Zdyszany usi³uje siê u¶miechn±æ.
— Cicho — szepcze przestraszona ksiê¿niczka, za drzwiami bowiem jest koniuszy.
W jednej...
Zyska nad ni±
prawdziw± w³adzê...
W koñcu wymy¶li³, jak j± zdobyæ. Sama odda³a siê w jego rêce.
Dysponowa³a niezwyk³± si³± i wol±, lecz na szczê¶cie by³a g³upia.
Brzoza wysy³a³ do Uj¶cia Kemberu wóz z sze¶cioma beczu³kami dziesiêcioletniego
faniañskiego wina, zamówionymi przez tamtejszego...
Jerzy bêd±cy powodem
przesz³orocznych zaburzeñ, i czuj±c winnym, postanowi³ broniæ siê do upad³ego...
Zamek by³
mocny i obwarowany lak silnie, ¿e siedem niedziel sta³ pod nim Witold, napró¿no szturmuj±c
doñ i dobywaj±c. Nare¶cie zmuszony by³ ust±piæ spustoszywszy okolice.
Ledwie siê to sta³o, X. Jerzy pobieg³ ze Smoleñska do Moskwy, zostawuj±c w Stolicy
swej...
Jeste¶my zawieszeni miêdzy
dwoma biegunami: z jednej strony
jednostka, a wiêc samoistna,
odrêbna, nieredukowalna
indywidualno¶æ, z drugiej za¶
Bóg - stwórca...
Jak jednak pogodziæ
prze¶wiadczenie o prymacie
jednostkowo¶ci z uznaniem
istnienia wszechmocnego Boga, a
wiêc ponadjednostkowej prawdy,
powszechnej normy i obiektywnego
obowi±zku? Logika proponuje trzy
i tylko trzy mo¿liwo¶ci
rozwi±zania owego...
Ta kobieta, czarownica...
Jej powinni¶my na razie
unikaæ,
pozostali nie maj± znaczenia.
- Racja. Ci najbardziej niebezpieczni znajduj± siê w tym drugim ¿elaznym
poje¼dzie.
Jak zdo³amy wyci±gn±æ z nich tajemnicê? Kim s± i ile potrafi±?
- Mo¿e mogliby¶my... niech¿e siê zastanowiê......
Nic wiêcej nie ma znaczenia...
Równymi im s± setki miliardów kawa³ków drewna, kamienia lub muszli, czy co tam jeszcze by³o kiedy¶ u¿ywane jako ¶rodek p³atniczy.
A wiêc pieni±dze mówi±, ale nikt tego g³osu nie s³ucha ani nie rozumie.
Jako banknot dolarowy, Linde powêdrowa³ z nale¿±cego do...
KRÓL
Ale to przecie¿ ja sam zrobi³em Olssona riksdagsmanem, ¿eby zaszachowaæ Fersena! Co to wszystko znaczy?
ARMFELT
¯e st±pamy po cienkim lodzie, który mo¿e siê...
Pauza.
KRÓL
Zostawmy te konspiracje i przejd¼my do wojny duñskiej.
ARMFELT
Jest ju¿ na ukoñczeniu.
KRÓL
Jak to?
ARMFELT
Ambasadorowie angielski i pruski gro¿± Danii... a wiêc wojna rozstrzygnie siê na drodze dyplomatycznej.
KRÓL
W takim razie...
Za s³uszne
dzie³o król nagrodzi³ j± srebrnym medalem...
Matka napisa³a Nicci, ¿e król
og³osi³, i¿
najbardziej ze wszystkich znanych mu ludzi przypomina wcielenie dobrego ducha.
Nicci
regularnie dostawa³a zawiadomienia o nagrodach przyznawanych matce za jej
bezinteresown±
pracê.
Kiedy matka zmar³a...
Z³apa³ Gomelskiego za koszulê na piersiach i wykrzykn±³ mu prosto w twarz:
- Zamknij siê! - Potem pu¶ci³ go i odepchn±³ mówi±c: - Rad¼ sobie sam, a ode mnie siê odczep...
Min±³ okienko kasy, wszed³ na zaplecze a potem do pomieszczenia, które jeszcze niedawno by³o jego biurem. Panowa³ tu chaos. Obaj z Erykiem zabrali komputer, dokumenty, opró¿nili biurko i bezu¿yteczny sejf. Zabrali nawet telefon. Antipow robi³ w tej chwili to samo w...
Oto student ekskluzywnej
uczelni z nieprawdopodobn± zaciek³o¶ci± przygotowuje siê do startu na olimpiadzie...
Drapie¿ny, wrêcz bezwzglêdny cz³owiek d±¿y do wyznaczonego sobie celu. £amie
obowi±zuj±ce w jego ¶rodowisku regu³y i maniery: anga¿uje za pieni±dze trenera, æwiczy,
jakby przygotowywa³ siê do wojny. Traktuje sport nie jako towarzysk± rozrywkê, lecz jako...
Ich czêsto¶æ wystêpowania,
podobnie jak wielko¶æ strat, male-
je w miarê posuwania siê w kie-
runku centrum miasta lub poza je-
go granice - na pola lub do lasu...
Wyniki tych badañ s± ma³o optymi-
styczne, gdy¿ wynika z nich, ¿e
ka¿dego roku na drogach Niemiec
musi straciæ ¿ycie co najmniej 100
tysiêcy do æwieræ miliona je¿y. Nie-
co pocieszaj±cy jest fakt, ¿e prawie
80% tych strat przypada na stosun-
kowo krótkie...
Je¶li jest s³aby w danej sprawie, ale stabilny i silny ogólnie, to bêdzie mia³ hierarchiê preferencji typu Jeleñ (NPKZ)...
Gracz s³aby w danej sprawie i s³aby ogólnie, ale wewnêtrznie stabilny, bêdzie nastawiony pokojowo — hierarchia preferencji typu Harmonia (NPZK). Gracz niestabilny wewnêtrznie i s³aby w obu wymiarach b±d¼ s³aby tylko
41 Zob. inne ujêcie tego problemu: T. Tyszka, ss....
- O trzeciej nad ranem, je¶li chodzi o ¶cis³o¶æ...
- Pomy¶la³em sobie, ¿e bêdzie pan mo¿e mia³ mi co¶ do przekazania.
- Tyler, na mi³o¶æ bosk±, co w tym takiego cholernie pilnego, ¿e nie móg³ pan zaczekaæ do jutra rana?
- Mniej wiêcej przed godzin± mia³em telefon z Waszyngtonu od jakiego¶ cz³owieka z FBI. - Sweat urwa³, by...
Chcia³a siê rzuciæ na kolana i b³agaæ o ³askê...
Nie ruszy³a siê jednak, bo wiedzia³a, ¿e satrapa nie zna pojêcia ³aski. Prze³knê³a ¶linê. Nie potrafi³a mu odpowiedzieæ. Mia³a nadziejê, ¿e w³adca we w³a¶ciwy sposób zrozumie jej milczenie.
- Bardzo dobrze. Pamiêtaj, Serillo, ¿e sama dokona³a¶ wyboru. Mog³a¶ zostaæ...
No, podobno twój synalek przyjechaB tu na motorze
Ma prawo jazdy? MiaB wypadek. Gospodyni mówi, |e mój ojciec daB motor do naprawy. WiedziaBa[ o tym?
Pani Ewa popatrzyBa na syna, a potem doskonale mu znanym gestem, gestem, który zarzuciBa, kiedy postanowiBa |y i dziaBa, chwyciBa si za serce.
Nie...
- Ale gdy ju¿ nie bêdzie innego wyj¶cia, przemieniê ciê w ptaka...
Uczyniê to jednak w ostatniej chwili. Do samego koñca dam szansê Losowi.
-A ty? Co z tob±?
- Mnie nic nie pomo¿e. Mówi³am ci, ¿e wykorzysta³am ju¿ prawo do trzech sztuk magicznych we w³asnej obronie. Zosta³o mi jedynie prawo przemiany w ptaka w Godzinie Stosu. Dziêkujê...
Strona 88 / 101 • 1 ... 85, 86, 87, 88 , 89, 90, 91 ... 101